Słynny Brytyjczyk zabrał głos. Mógł zginąć w Dzień Flagi przez kibiców Lecha
Gdy na Stadionie Narodowym rozgrywany był finał Pucharu Polski, zostałem zaatakowany na ulicy, prawdopodobnie przez kibiców z Poznania. Nie wiem, jak to się stało, co się stało, ale obudziłem się w szpitalu z pękniętą czaszką i dużym krwiakiem mózgu. Został usunięty po operacji neurologicznej.
TYG0DNIK z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 122
Komentarze (122)
najlepsze
Po tym przestalem czytac
Do klatek z nimi i na pustynię wysłać.
Obyczaj wpychania się do kolejki. W Anglii kolejka to rzecz święta. A w Polsce zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał znaleźć się przed wszystkimi.
Z drugiej strony Polacy tak naprawdę są w kontaktach międzyludzkich dość zamknięci, nie nawiązują relacji tak szybko i na luzie, jak ludzie z Wysp. Do tej pory nie rozumiem, że dla was tak trudne jest rozpoczęcie rozmowy z kimś nieznajomym.
z jednej strony produkują troglodytów a z drugiej to sport dla pedałów
ale zaraz jakaś szmata będzie płakać, że tak się nie traktuje ludzi
@wrrior: przecież to zwykłe zwierzęta