Wygrały w teleturnieju 271 tys. zł dla fundacji. Po programie się rozmyśliły

Panie obiecały przekazać wygrane przekazać Fundacji Złotowianka. Los sprzyjał uczestniczkom, które wygrały zawrotną kwotę ponad 271 tys. złotych. Kwota ta jednak nigdy nie trafiła na konto fundacji, bo po programie panie się rozmyśliły.

[Akaano]

Nie podpisały pisemnej umowy poświadczonej notarialnie że przekażą. To nie muszą. To tak jak politycy, dużo obiecują, z realizacją gorzej. Panie najwyraźniej wzięły przykład z nich.

[przegladamsobie]

@Akaano: nikt nie chce ich pozywać, ale warto żeby ludzie wiedzieli, że jednak nie są takie fajne na jakie się lansowały. ;)

[E-Seven]

@Akaano: Jest coś takiego w prawie, jak przyrzeczenie publiczne. Ale jak ktoś tu napisał, coś tam z tego dały to spoko.

[l.....z]

Pozwolę sobie skopiować tekst oświadczenia Pani Olgi :
W związku z oświadczeniem Fundacja Złotowianka i nieporozumieniami wynikającymi z nadinterpretacją oświadczenia uprzejmie wyjaśniam:

Kwota która ja otrzymałam z tytułu uczestnictwa w programie wyniosła ok 118 tyś. zł. Prawo do rozdysponowania pieniedzy ma wyłącznie beneficjent programu, dlatego:
- zostali przeze mnie wsparci m.in. podopieczni fundacji i inne osoby w ciężkiej sytuacji materialnej które na ich prośbę wymienię tylko z imienia : Paweł, Krzysiu, Oliwier,

[Deba]

Jedna z pań przekazała nam 60 tys. złotych brutto, z czego otrzymała 22 tys. zł prowizji ze względu na to, że w Fundacji zajmowała się m.in. fundraisingiem

@lukaszzz:
a o tym to jakoś zapomniała napisać

[e.....4]

@lukaszzz: A to z tego żyją takie osoby - dobrze wiedzieć. 22k z 60k - ładnie.

[Equalizer]

A co mialy przez to łatwiejsze pytania? Ich wygrane pieniądze ich sprawa

[DorodnyTucznik]

@Equalizer: nie zdziwiłbym się jakby tak bylo z tymi pytaniami. Często są teleturnieje gdzie, nagroda z góry jest przeznaczona na cel charytatywny i pytanie wtedy są śmiesznie łatwe.

[xniorvox]

@Equalizer: No tak k#rwa trochę nie do końca:

Dostałyśmy się do programu po castingu. Program wspiera osoby prywatne, które robią coś fajnego. Ja w tym czasie pracowałam w Fundacji i byłam zafascynowana racerunnigiem – zaznaczyła. (...)

A jak wyglądała procedura castingu? "Mail został skierowany do Fundacji Złotowianka i to Fundacja zdecydowała o wytypowaniu dwóch pań, które będą ją w ten sposób reprezentować" – poinformowała nas firma Endemol.

Poza tym:

– Jedna

[darosoldier]

Pewnie więcej niż 2 3 tysiące nie spodziewały się wygrać

[Nissu]

@grado: Mem z dupy ale śmieszny xd

[zsuiram2]

@grado: przez chwilę pomyślałem, że przeglądam mikroblog i chciałem scrollować dalej xD. plus

[Shajo]

– Jedna z pań przekazała nam 60 tys. złotych brutto, z czego otrzymała 22 tys. zł prowizji ze względu na to, że w Fundacji zajmowała się m.in. fundraisingiem

tyle warte są te fundacje xD

[dx_xc1]

@Shajo
Biznes pod przykrywką fundacji odwołujący się do sumień ludzi.

[Banita77]

@dx_xc1: nic dodać nic ująć. Bandy cwaniaczków żerujących na ludzkiej naiwności. I jeszcze niektórzy są tak bezczelni, że rozsyłają po ludziach koperty z prośbą o wpłatę z gotowym drukiem!!
Co do programu wygląda jak zwykła ustawka, stwierdzenie, żę panie miały przekazać wygraną dla fundacji i LOS I SPRZYJAŁ daje do myślenia.

[djtartini1]

Pamiętacie Czar Par z Krzysiem Ibiszem (był wtedy starszy i poważniejszy)? Jedna para młoda w finale zaoferowała na wizji, że odda połowę wygranej drugiej jeśli wygrają i oczywiście im się udało i tego nie zrobili. Była niezła afera i latami się o to sądzili, ale nie pamiętam już jak się skończyło.

[M1r14mSh4d3]

@djtartini1:

„Od początku tego programu jesteśmy przyjaciółmi. Chcielibyśmy powiedzieć, że obojętnie, jak się to rozstrzygnie, to nagrodami podzielimy się” - deklarowali finaliści trzeciej edycji „Czaru par”, programu, który w połowie lat dziewięćdziesiątych przyciągał przed telewizory miliony Polaków. Widzowie kilka miesięcy czekali na szczęśliwy finał historii. Zamiast tego usłyszeli o kłótniach i sądowych pozwach „telewizyjnych przyjaciół”. Do podziału nagród nigdy nie doszło.

https://kultura.onet.pl/film/wywiady-i-artykuly/jak-pryskal-czar-par/68re5ec

[L.....i]

@M1r14mSh4d3: hahaha typowe.

[Zorak]

Pomijając fakt że mogły nic nie dać to w artykule jest że jedna dostała ok 118 000 pln z czego 60 000 dała na fundację. Druga z kobiet też coś przekazała. Dodatkowo obie twierdzą, że same rozdysponowały tą kasę na cele dobroczynne.

[asjsoevhosrhfsndcnxkdjhwhofshr]

@Zorak: Ta druga, Ewa, nigdzie nie potwierdza, że całą kwotę przeznaczyła - jak obiecała - na fundację.

[m.....6]

no i? ich prawo

[przegladamsobie]

@marek956: nikt nie chce ich pozywać, ale warto żeby ludzie wiedzieli, że jednak nie są takie fajne na jakie się lansowały. ;)

[Herubin]

@marek956: To się nie obiecuje jeśli nie jest się gotów ponieść konsekwencji.

[ADMlNserwisu]

– Jedna z pań przekazała nam 60 tys. złotych brutto, z czego otrzymała 22 tys. zł prowizji ze względu na to, że w Fundacji zajmowała się m.in. fundraisingiem [pozyskiwaniem funduszy lub darowizn na cele społeczne – przyp. red.] – zaznaczyła w rozmowie z nami Angelika Leszczyńska.

Czyli biorą prowizję około 20%. W programie jest mowa że zebrały milion dla dwu letniego chrystiana czyli mogły zgarnać 200 000 z takiej akcji... Nic tylko

[wujroman]

@ADMlNserwisu: 22/60~0,37? Skąd wziąłeś 20%?

[ADMlNserwisu]

@wujroman: pomyliłem sie :D