Coś czuję, że bycie sugar daddy będzie na tyle powszechne, że będzie można to od podatku odpisać ( ͡°͜ʖ͡°) Te co ładniejsze sobie poradzą. Brzydsze staną się feministkami na socjalu. Faceci... cóż, albo bogaty ojciec, albo do grupy inceli.
@prosiaczek: Albo będą wyjeżdżać (tam gdzie nikt nie będzie im utrudniał z antykoncepcją) albo dorabiać sobie szczuciem cycem w internecie na incelach. Z bogatym dziadem to tylko największa bieda się puści, te które mogą sobie pozwolić na modną markę i aparat nie zniżą się do ssania knagi komuś kto w młodości był pośmiewiskiem rówieśników. Nie zaruchasz Miruś ( ͡°ʖ̯͡°)
Gwiazdowski kiedyś wyliczył, że dzisiejsze pokolenie młodych ludzi jest relatywnie 5 czy 7 razy biedniejsze od swoich rodziców. Kiedyś mogłeś za śmieszne pieniądze kupić działkę i wybudować dom. Mogłeś też opłacać czynsz i wykupić mieszkanie za śmieszne pieniądze. Dzisiaj kupujesz mieszkanie na kredyt i spłacasz jeszcze będąc emerytem.
@bagielek: Zależy co oceniamy. Jeśli np ocenimy kupno zachodnich produktów jak dżinsy czy zachodnie płyty trzeba było niejednokrotnie wydać miesięczny zarobek na taką przyjemność. Nie wspominając o samochodach, elektronice, motocyklach, lotach czy wakacjach zagranicznych. Także pokolenie naszych rodziców mogło tanio kupić działkę, pobudować się mając jakieś znajomości co do załatwiania towarów. Ale już spędzić wakacje na zachodzie czy w ciepłych krajach lecąc tam samolotem mogli tylko pomarzyć.
@bagielek: To częściowa prawda. Mógłbym postawić dom na działce rodziców, budowa wyjdzie taniej lub porównywalnie z małym mieszkaniem w mieście. Tylko pracy żadnej w tamtych okolicach nie ma, wszyscy młodzi uciekają do kilku największych miast. W dużych miastach rzeczywiście kosmicznie drogie mieszkania w kredycie na 25 czy 30 lat, ale jest praca i perspektywa że jakoś ten kredyt się spłaci.
"Zreformuj" edukacje: niech się uczą pseudo-socjologi, słynnego "marketingu i zarządzania" oraz gender - a później zdziwienie.... Nawkładaj głupot, że ta gównonauka coś dała: "jesteś tego warta", "jesteś najlepszy jeżeli tylko chcesz" - a później zdziwienie... Drukuj kasę na potęgę - a później zdziwienie....
Śmieszą mnie te wypowiedzi uczniów i studentów na wypoku: "Ja to nie będę robił za grosze, trzeba się cenić, jestem inkarnacją Einsteina - jestem tego wart!" A później idę
"Zreformuj" edukacje: niech się uczą pseudo-socjologi, słynnego "marketingu i zarządzania" oraz gender - a później zdziwienie....
Nawkładaj głupot, że ta gównonauka coś dała: "jesteś tego warta", "jesteś najlepszy jeżeli tylko chcesz" - a później zdziwienie...
Drukuj kasę na potęgę - a później zdziwienie....
@KazPL: raczej tu chodzi o to, że millenialsi są pokoleniem niżu demograficznego, który musi utrzymać pokolenie ich rodziców, które było wyżem demograficznym.
@KazPL w sensie dziwisz sie, ze ludzie nie chca pracowac za stawki, ktore nie pozwalaja im sie utrzymac w duzym miescie? Hurr durr roszczeniowe pokulenie ehhhh
obserwuję to zjawisko od dluzszego czasu w roznych czesciach swiata, polsce, norwegii, irlandii, usa.... dawniej bylo latwiej - dziadek byl w stanach niecaly rok i postawil dom na wsi i potem juz z gorki. A wujek 2 lata w niemczech i postawil 2 domy, teraz to mozna co najwyzej przez 5 lat odlozyc na kawalerke.... generalnie porobilo sie tak ze ceny domow poszybowaly tak ze nawet i 30sto letni kredyt i dobra
@thuia: uczciwy człowiek nie stanie się bogaty własną, ciężką pracą. Tego się nauczyłem czytając wszystko co dotyczyło polskiej, dzikiej gospodarki w latach 90-tych, gdy powstawały największe biznesy i robiono największe dile. W czasach gdy ja żarłem błoto kopiąc bala na boisku...
Mieszkalem z rodzicami. Nie wiem jak mialem wynająć mieszkanie. Wynajem to było chyba z 1000zl (nie pamiętam już dokładnie). Wiedziałem, że sam się nie utrzymam.
Najgorsze było to, że wtedy bezrobocie to było circa 20% i nie
Prawda jest taka, że aktualnie młodzi w Polsce mają #!$%@?. Nie #!$%@?, #!$%@?. Albo wyjazd za granicę albo tułaczka w kredytach które spłaci się przed emeryturą. Ale oczywiście politycy wolą dać tym co wołają daj, daj aniżeli zatrzymać tych co chcą po prostu normalnie żyć. I serio, jeżeli się nic nie zmieni, będziemy drugą Ukrainą. Państwo starych ludzi, gdzie młody jak tylko może, spierdziela na zachód...
@mrczeg1991: Dokładnie. Na skutek tego ze sie pojawily kredyty hipoteczne to mieszkanie z oszczędności dla młodych jest niemożliwe. Kredyty hipoteczne spowodowały wzrost cen. W latach 90 kredyt był bardzo drogi, wiekszość mieszkań była kupowana za gotówkę. Wystarczyło podczas studiów sezonowo popracować np. w Niemczech plus jakas pomoc od rodziny i można było kawalerkę kupić. Do 2002-3 ceny jeszcze rosły powoli. Potem weszly kredyty walutowe, spadlo oprocentowanie złotowych i zaczęła się jazda
@platfus01: @mrczeg1991: Chodzi o to że w Polsce mamy tak zniszczony rynek nieruchomości że najem pokoju to 1000zł a zarobki około 2000, gdzie np. na zachodzie zarobki 1600e a wynajem 400e.
@Assailant: ja to rozumiem doskonale. Millenialsi w USA widzą jak bardzo ruchani w dupę są przez garstkę najbogatszych, którzy z roku na rok są coraz bogatsi a oni sami coraz biedniejsi. Ich rodzice żyli jak pączki w maśle a oni muszą #!$%@?ć jak niewolnicy i kiedy ich rodzice kupowali domy, oni mogą conajwyżej wziąć sobie dobre auto w leasing. Jeśli redystrubucja dóbr się nie zmieni to czerwona rewolucja zmiecie kapitalistów w
@kaluna: Plan jest taki, żeby wszystkich uzależnić od wielkich korpo. "Wszystko wynajmujmy, nic nie posiadajmy. Posiadanie to problem." itp. Tylko kto posiada ten zarabia. Dotychczas majątki budowało się pokoleniami. Głównie była to ziemia/nieruchomości, niekiedy akcje, firmy, gotówka.
Dziś młody człowiek wynajmuje mieszkanie (bo przecież nie będzie płacił bankowi, ale już komuś innemu spoko), wciska mu się wynajem długoterminowy samochodu (który kosztuje prawie tyle co cały samochód, tylko... nie masz samochodu), telefony
Z serwisem, ubezpieczeniem i oponami płacisz 1155 zł brutto miesięcznie przez 36 miesięcy. Łącznie wydajesz 41580 zł jeśli masz mega farta. A nie masz bo wystarczy poczytać lub jeśli wolisz - przekonać się na własnej skórze - jakie będziesz miał dopłaty przy zdawaniu auta. Ale niech będzie,
Nie dotyczy to polski tylko krajów zachodu. Klasa średnia zmniejszyła się, zwiększyła się klasa NISKA ale także bardzo mocno wzrosła klasa wyższa. Zatem wzrosło rozwarstwienie społeczne.
@Mandark: U Nas będzie to samo. Przykładowo handlem zajmowało się mnóstwo ludzi i każdy żył na poziomie - jeszcze w Polsce 20 lat temu było tysiące właścicieli sklepów z obuwiem a dzisiaj zostało kilka sieci i właściciel CCC a ludzie robią u nich za 2k netto. Ludzie się zachwycają, że rynek przejmują sieci handlowe typu Biedronka a tak naprawdę przez to betonuje się rynek dla przeciętnego obywatela a bogaci się garstka
Przykre to...sama mam świadomość, że jako matematyczny debil nie będę zarabiała 5 tysięcy miesięcznie. Mogę liczyć na pracę w budżetówce za grosze, bo z moim introwertyzmem i ludziowstrętem w żadnym handlu nie wyrobię psychicznie. Niestety zapieprzając za grosze nie wyrobię certyfikatu ani nie podwyższę kwalifikacji, bo wypłatę będę wydawać na wynajem i na podstawowe potrzeby;/
@madry_i_mieciutki: więc jakie masz dla mnie rozwiązanie? W korpo z moim podstawowym niemieckim i angielskim na poziomie średniozaawansowanym kariery nie zrobię. W takiej pracy trzeba znać język w stopniu zaawansowanym, z poprawną gramatyką i bogatym słownictwem. Można oglądać seriale po angielsku (co czynię), można wyłapywać słówka, ale bardzo ważna jest praktyka i osoba która wyłapie błędy w budowaniu zdania.(bo co z tego że rozumiem, skoro sama boję się mówić) Aby wyrobić
Komentarze (625)
najlepsze
Te co ładniejsze sobie poradzą. Brzydsze staną się feministkami na socjalu. Faceci... cóż, albo bogaty ojciec, albo do grupy inceli.
@prosiaczek: Jeżeli tak się stanie to będziemy mieli "Bangladesz" bez żadnych migrantów z bandustanów.
Nawkładaj głupot, że ta gównonauka coś dała: "jesteś tego warta", "jesteś najlepszy jeżeli tylko chcesz" - a później zdziwienie...
Drukuj kasę na potęgę - a później zdziwienie....
Śmieszą mnie te wypowiedzi uczniów i studentów na wypoku: "Ja to nie będę robił za grosze, trzeba się cenić, jestem inkarnacją Einsteina - jestem tego wart!"
A później idę
@KazPL: raczej tu chodzi o to, że millenialsi są pokoleniem niżu demograficznego, który musi utrzymać pokolenie ich rodziców, które było wyżem demograficznym.
Jeśli w poprzednim pokoleniu na jednego
dawniej bylo latwiej - dziadek byl w stanach niecaly rok i postawil dom na wsi i potem juz z gorki. A wujek 2 lata w niemczech i postawil 2 domy, teraz to mozna co najwyzej przez 5 lat odlozyc na kawalerke....
generalnie porobilo sie tak ze ceny domow poszybowaly tak ze nawet i 30sto letni kredyt i dobra
Tego się nauczyłem czytając wszystko co dotyczyło polskiej, dzikiej gospodarki w latach 90-tych, gdy powstawały największe biznesy i robiono największe dile.
W czasach gdy ja żarłem błoto kopiąc bala na boisku...
@CherryJerry
@Zaradnis
@dominikss
@LrPrl
@Oldschool_jungler
@Parotia
@thuia
Kurcze jak ja poszedłem do pierwszej pracy w ochronie za 4 zł na godzinę to zarabialem ok 600-700 zł miesiącznie. To było 19 lat temu w Warszawie.
Mieszkalem z rodzicami. Nie wiem jak mialem wynająć mieszkanie. Wynajem to było chyba z 1000zl (nie pamiętam już dokładnie). Wiedziałem, że sam się nie utrzymam.
Najgorsze było to, że wtedy bezrobocie to było circa 20% i nie
I serio, jeżeli się nic nie zmieni, będziemy drugą Ukrainą. Państwo starych ludzi, gdzie młody jak tylko może, spierdziela na zachód...
Ostatni rok odkładałem to co zostawało
Komentarz usunięty przez moderatora
Dotychczas majątki budowało się pokoleniami. Głównie była to ziemia/nieruchomości, niekiedy akcje, firmy, gotówka.
Dziś młody człowiek wynajmuje mieszkanie (bo przecież nie będzie płacił bankowi, ale już komuś innemu spoko), wciska mu się wynajem długoterminowy samochodu (który kosztuje prawie tyle co cały samochód, tylko... nie masz samochodu), telefony
Nie chce mi się szukać wszystkich kalkulacji, które miałem, ale pierwszy lepszy przykład - firma z topów w googlu:
https://floteocars.pl/wynajem-dlugoterminowy/nowa-kia-ceed/
Z serwisem, ubezpieczeniem i oponami płacisz 1155 zł brutto miesięcznie przez 36 miesięcy. Łącznie wydajesz 41580 zł jeśli masz mega farta. A nie masz bo wystarczy poczytać lub jeśli wolisz - przekonać się na własnej skórze - jakie będziesz miał dopłaty przy zdawaniu auta. Ale niech będzie,
@Mandark: I przez kogo to wszystko? Przez millenialsów? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: comment_6Qk4ErmpM8rMwxrekluGJ7av4A9R4HOL.jpg
Pobierz@gundis24: raczej odwrotnie. od lat 70-tych mamy neoliberalizm.
źródło: comment_NAgoKmrOOgIfolOjj64sEzdXccZNBXcW.jpg
Pobierz