Abortowany płód będzie reprezentowany w sądzie. Precedens na skalę światową.
Sąd w Alabamie uchwalił precedens – uznał, że ojciec może prawnie reprezentować płód, który został usunięty z macicy jego partnerki. Dlatego właśnie Ryan Magers złożył dwa pozwy przeciwko zakładowi aborcyjnemu – w imieniu swoim oraz dziecka, które było zdaniem mężczyzny "zabite wbrew swojej woli".
dedik z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 172
Komentarze (172)
najlepsze
Kobieta nie chce, facet tak
Kobieta rodzi i oddaje facetowi i jednoczesnie zrzeka sie praw
Tak mialoby to wygladac?
Jeżeli oni nie mają nic do powiedzenia w sprawie aborcji to z automatu też powinno się znieść obowiązek alimentacyjny.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
płód nie ma woli typie xD
@alex-fortune: jak go skrobią to na usg wyraźnie widać że ma.
Komentarz usunięty przez moderatora
Nienarodzone dziecko jak najbardziej dziedziczyło.
@aardwolf: nasciturus bo o nim mówisz to pewien rodzaj fikcji prawnej i nie dziedziczył, musiał się urodzić żywy żeby dziedziczyć - jeśli umarł przed porodem albo w trakcie to tak jakby go nie było
Z drugiej strony to Alabama.
@BaronUngern: a ja pozwu dziecka przeciwko ojcu jeżeli urodzi się kalekie a takie żyć sobie nie życzy. Albo pozwu matki przeciwko rodzinie ojca, jak ten po porodzie zginie w wypadku i opieka nad niechcianym dzieckiem na nią spadnie. Wszyscy sądźmy się ze wszystkimi najlepiej.
@twoi_oyciec: jak by się łatwo mogli zrzec to każdy kto by wpadł był totalnie bezkarny i miał w d... gdzie zamoczy. Facetowi łatwo powiedzieć, ze nie chce bo dla niego to tylko słowa, powie sobie i rób co chcesz, dla kobiety to konsekwencje zdrowotne i psychiczne ale jak facet ma to zrozumieć jak to nie w nim rośnie, to nie
@RoastieRoast: no wcześniej jak były obywatelami drugiej kategorii na poziomie bydła hodolwanego to dopiero było życie