Ankieta (anonimowa): Asembler na polskich uczelniach wyższych
Przez dyskusję o nauce asemblera na mikro (w powiązanych) zacząłem się zastanawiać jak to jest z asemblerem na polskich uczelniach. Czy jest? Jeśli jest, to jaki? Nowoczesny RISC V? A może starodawny x86 16-bit pod DOSa? Stąd ankieta, prośba o jej wypełnienie i przekazanie znajomym - dzięki!
Gynvael z- #
- #
- #
- #
- #
- 139
Komentarze (139)
najlepsze
Trochę tak jest w przypadku tworzenia oprogramowania. Żeby napisać w języku assemblera jakikolwiek program wykonujący się szybciej niż w C to musisz być mega kozakiem albo znaleźć jakiś konkretny scenariusz w którym będziesz mógł wykorzystać przewagę jaką daje assembler. Inżynieria wsteczna to już zupełnie inna bajka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- nie wiedzą po co studiowali (myślą że po papierek) i po co stracili lata
- nie wiedzą po co na studiach się uczy asemblera
- "mi się nie przydał to znaczy że nikomu się nie przyda"
- "nie wiem o co chodziło ale zaliczyłem"
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Podziel się potem wynikami, też jestem ciekaw.
W sumie dodam w powiązanych.
xD
Pozdrawiam tych ktorzy dopisali "asembler" Maszyny W (W jak Wegrzyn) hahaha, nostalgia.
Challenge: napisac taki program ktory bedzie robil weza swietlnego na diodach rejestrow.
Generalnie ten język programowania jest zdrowo skomplikowany i nic
potrzebuję pracowników #!$%@? do fizycznej pracy a nie absolwenta ekonomii do parzenia kawy
Na polibudzie szczególnie na początku więcej liczy się to, czy wiesz na co w ogóle poszedłeś i czy umiesz myśleć, niż ile miałeś punktów z matury.
Ja karty perforowane znam tylko z CTFów [1] i opowieści rodziców w sumie, chociaż ze 100 czystych kart dostałem niedawno od znajomego i czekają, żeby z nimi coś ciekawego zrobić :).
[1] https://www.youtube.com/watch?v=6LxqEmBCIDI
byly tez te mikrokontrolerki 8051
i dsm-51
Nienawidziłem tego przedmiotu xD
W ostatnim czasie bardzo duzo sie o tym mowi, rozpoznawanie skanów, alpha zero, deep mind, ich projekty protein folding czy ten ostatni do przewidywania warunkow pogodowych i optymalizacji wiatraków. Wiele tez wyszlo projektow pokrewnych, ktore kopiują pracę googla, np. LeelaZero, ktora mimo mniejszych zasobow niz google juz teraz na rowni walczy z
W sumie slusznie