Obserwacje supernowych potwierdziły symetrię ekspansji Wszechświata

Astronomowie zebrali wystarczającą ilość danych na temat eksplozji gwiazd, aby sprawdzić, czy Wszechświat rozszerza się jednakowo we wszystkich kierunkach. Przy porównywaniu dużych obszarów na niebie okazało się, że tempo ekspansji nie różni się o więcej niż 1%. Publikacja w Physical Review Letters.

[RFpNeFeFiFcL]

Aby sprawdzić, czy ekspansja ta postępuje równie szybko w różnych częściach nieba, naukowcy zbadali ponad 1000 eksplodujących gwiazd zwanych supernowami typu 1a, które wybuchają ze znaną jasnością.

W ramach nowej pracy naukowcy przeanalizowali dane dotyczące ponad tysiąca supernowych Ia, które są standardowymi świecami o znanym uwalnianiu energii. Autorzy zmierzyli zakres, w jakim światło z tych wydarzeń rozciąga się podczas podróży do Ziemi w związku z rozszerzeniem przestrzeni.

Ponieważ tak duża próbka zawiera

[RFpNeFeFiFcL]

@szopa123:

poniosło kolegę i to bardzo

Jak już, to autorów tej

[doogroo2]

Co więcej... zakłada ono z góry, że znajdujemy się w środku tego rozszerzającego się Wszechświata.(!!)

@szopa123: Nie.
supernova magnitude residuals and compare it to the noise expected under the isotropic assumption

To było badanie na wartościach względnych, a nie bezwzględnych.

[atpl77]

No więc mamy ten model rozszerzania się wszechświata z punktami na balonie, które reprezentują poszczególne galaktyki, gwiazdy albo inne planety. Dmuchamy w balon, punkty się rozszerzają, odległości między nimi rosną. Ale przecież balon ma powierzchnię dwuwymiarową - a ta powierzchnia reprezentuje przecież powierzchnię trójwymiarową (bo punkt na powierzchni tego balonu reprezentuje obiekt trójwymiarowy).

I teraz - czy ktoś z Was jest w stanie tak naprawdę wyobrazić sobie "pulchniejącą" trójwymiarową przestrzeń.
I idąc

[eragonn14]

@atpl77: Tak jak teoretyczna dwuwymiarowa postać nie jest wstanie dostrzec świata trójwymiarowego, tak my jako istoty trójwymiarowe nie jesteśmy w stanie dostrzec świata wielowymiarowego.

czy ktoś w stanie jest sobie wyobrazić rosnącą trójwymiarową przestrzeń w której podróżując nieskończenie długo w jednym kierunku - dolecimy w końcu do punktu z którego przybyliśmy?

Odpowiedz sobie na to pytanie:
Stawiamy mrówkę na początku rozciągliwej liny o długości 1km. Mrówka porusza się z prędkością

[MyDiR]

@atpl77 Zbyt dosłownie bierzesz te punkty na balonie, a tym bardziej próbując do czegoś w trójwymiarze przyrównać jego powierzchnię. Lepiej wyobraź sobie punkty zawieszone wewnątrz nadmuchiwanego balona (np. jakieś pyłki), które się z czasem od siebie jednakowo oddalają poprzez "puchnięcie przestrzeni".

[oniryczny]

Nie było czasu, a więc nie było niczego, aby pojawił się czas musi się coś dziać, jeśli nic się nie dzieje, to nic się nie stanie - znaczy, że jeśli jest Wszechświat, to istniał on zawsze.

[CJzSanAndreas]

Czy to oznacza, że gdzieś w kosmosie może istnieć "lustrzane odbicie" Ziemi?

[Szamanmati]

Kurde, takie debaty na wypoku, a ja za głupi i zbyt ignorancki, żeby się przejmować a tym bardziej włączyć ;___;)

[CherryJerry]

@lastro: Czas biegnie różnie w zależności od grawitacji, więc odpowiedzi dokładnej nie dostaniemy.

[b....._]

Nigdy tego nie moge skumać. Skoro jest nieskończenie wielki to jak on pęcznieje (powiększa się)?

[TruInformatyk]

@biosy_: nie mamy dowodów na to, że jest nieskończenie wielki

[b....._]

@TruInformatyk: tak twierdzą niektórzy.
Ale rozumiem również, że nie ma dowodów na to, że nie jest nieskończony ;)

[pan-marionetek]

Chciałem cos mądrego napisać ale jestem tak pijany że by wszyscy zminusowali wiec nic nie pisze madrego . I tak działa wszechświat.

[tekbbar]

Pilne!

[reatrybucja]

Jak wszechświat może się rozszerzać skoro jest nieskończony

[s.....l]

@reatrybucja: wszechświat jest skończony ale nie ma granic

[TruInformatyk]

@nunczako: definitywnie nie. Materia ma skończoną prędkość. W wielkim wybuchu nie było ekspansji materii tylko przestrzeni