Pesa uzgodniła wysokość kar z Deutsche Bahn
Nie podano oficjalnie wysokości kar umownych. Nieoficjalnie mówi się, że są 'dużo niższe' niż 600 mln złotych, o których mówiło się w zeszłym roku w mediach, a jednocześnie nie przekroczył specjalnej rezerwy, utworzonej na opłacenie kar umownych, która na ten rok wynosiła ponad 300 mln złotych.
Baron_Al_von_PuciPusia z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 68
- Odpowiedz
Komentarze (68)
najlepsze
No ale kto bogatemu zabroni ¯\_(ツ)_/¯
@megawatt: No właśnie mówię, skarb państwa może sobie na to pozwolić, bo jeszcze dużo nowych podatków zostało do wymyślenia.
@godzil: Przecież PESA została przejęta przez PFR dopiero w zeszłym roku. Za jej obecną sytuację odpowiada głównie kilku prywatnych właścicieli, którzy jako członkowie zarządu podjęli kilka bardzo złych decyzji i doprowadzili tę firmę na skraj upadku. xD
300mln kary za opóźnienia, spoko w końcu państwowa spółka :) Zapłaci się.
Tramwaje do Gdańska jeszcze nie dotarły, mogli wziąć Hyundaia może oni by się wyrobili :)
Chociaż z drugiej strony. Psa kiedy dawno dawno temu też praktycznie zbankrutowali i rząd Francji je doinwestowal (czytać przejął większościowy pakiet)
@sredni_szu: Nie wiem czy to złośliwość Niemców, bo u nich nawet Siemens miał spore opóźnienia w dostawie pociągu produkowanego dla DB - właśnie ze względu na problemy z uzyskaniem homologacji...
@sredni_szu:
1. żadna złośliwość Niemców - ich nadzór kolejowy jest cholernie czepliwy - ale dotyczy to wszystkich firm - niemiecki Siemens produkujący na spółę z kandyjskim Bombardierem a wcześniej niemieckim ADtranz (Bombardier kupił) też miał takie same