Nie wiem czemu wciąż tyle zdziwionych osób. Niszczenie polskiego rolnictwa rozpoczęło się jeszcze przed wejsciem do unii. Żadna organizacja taka jak UE nie przyjmuje członków, że robić im dobrze. Mają #!$%@?ć za grosze i całą kasę wydawać na zachodnie marki i produkty. Beka ze wszystkich zdziwionych.
@nojasneurwa: Produkcja jabłek w Polsce stopniowo rosła przez kilka dekad. W 2014 r. była ok. 2 razy wyższa niż w latach 90. Być może zbliża się do granic zapotrzebowania.
Winyj sankcji! Powinniśmy domagać się od innych państw na świecie o bezwzględne przestrzeganie sankcji wobec Rosji! Gdyby inne państwa ich przestrzegały i nie sprzedawały Rosji owoców, Rosja musiałaby kupować nasze przez Białoruś.
@A_R_Y_A: O nic. Niemcy metodycznie wykańczają konkurencję. Przejęli skupy i przetwórnie, przejęli handel i likwidują polskie rolnictwo. To samo jest z cukrem. 3/4 rynku jest w rękach Niemców i już w żadnym markecie nie kupisz polskiego cukru "Polski Cukier". Sam sprawdź co masz w kuchni. Jedynie "Polski Cukier" jest polski. Jakikolwiek inny, Królewski, Diamant, Family, to niemieckie ścierwo.
@Exeggcute: kto to jest potrzebujący? jakby ktoś potrzebował to były setki ogłoszeń że można przyjechać i zrywać nawet za darmo, chętnych na palcach jednej ręki policzyłbyś...
@Kuklak: tu sie liczy sezony... może po prostu sad był w rejonie takim gdzie nie ma w okolicy jabłek... u mnie w okolicy jakbym ogłosił to kto by miał przyjechać? skoro w promieniu kilkudziesieciu km wszyscy mają sady?
@Ruswelt ale dolicz koszt dostarczenia do skupu tony jabłek i już się nie opłaca sprzedać, tak samo dowóz do punktu tłoczenia też się nie opłaca. To wynika z braku spółdzielczości. Kilku rolasów może się dogadać i założyć spółdzielnie tylko do tego trzeba trochę więcej chęci i zaparcia niż zbieranie jabłek
@Ruswelt no ale trzeba chaciec, a temu rolnikowi widać się nie chciało więc widły mu w plecy. Dlatego na wsi nie ma współpracy bo to jest typowa polska zawiść.
Czy zastanawiałeś się dlaczego niemiecka sprzątaczka zarabia aż 4 razy więcej niż polska? Dlaczego za posprzątanie tej samej powierzchni dostaje o niebo większe pieniądze? Podobnie budowlańcy, inżynierowie, dziennikarze, bankowcy i można wymieniać długo. Odpowiedź jest bardziej prosta niż ci się wydaje.
Jakie znasz polskie znaczące marki? Jakie znasz niemieckie znaczące marki? Czy już znasz odpowiedź? Na początku lat 90 byliśmy tak spragnieni kolorowego świata, że braliśmy nawet parę dżinsów za miesięczną wypłatę.
@pemlosakno: podziękujmy wszystkim polskim politykom od 1989, którzy zamiast upraszczać prawo, co raz bardziej je komplikują...
Mieszkałem 10 lat w Irlandii. Tam jeśli ktoś chce coś produkować w domu i sprzedawać na rynku, to musi się tylko zapisać na darmowy kurs bezpieczeństwa produkcji żywności w sanepidzie.
Akceptacja sanepidu wygląda tak, przychodzi inspektor do domu, patrzy czy masz lodówkę i zlew i życzy powodzenia w biznesie.
Komentarze (574)
najlepsze
Gdyby inne państwa ich przestrzegały i nie sprzedawały Rosji owoców, Rosja musiałaby kupować nasze przez Białoruś.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Teuton: słaby troll, niemcy nie eksportują jabłek xD
To samo jest z cukrem. 3/4 rynku jest w rękach Niemców i już w żadnym markecie nie kupisz polskiego cukru "Polski Cukier". Sam sprawdź co masz w kuchni. Jedynie "Polski Cukier" jest polski. Jakikolwiek inny, Królewski, Diamant, Family, to niemieckie ścierwo.
@PaYut89:
ale wiesz, ze to ceny za 2 rozne typy jablek?
Tych co skupuja po 17 groszy pewnie nie kupilbys w Katowicach nawet jakby je odsprzedawali za 20 groszy :]
Merkelowe plemię wykańcza konkurencję
Tym bardziej że wspaniały rząd Tuska oddał skupy w ręce niemiaszkow ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
@pemlosakno: Które?
Jakie znasz polskie znaczące marki? Jakie znasz niemieckie znaczące marki?
Czy już znasz odpowiedź? Na początku lat 90 byliśmy tak spragnieni kolorowego świata, że braliśmy nawet parę dżinsów za miesięczną wypłatę.
Mieszkałem 10 lat w Irlandii. Tam jeśli ktoś chce coś produkować w domu i sprzedawać na rynku, to musi się tylko zapisać na darmowy kurs bezpieczeństwa produkcji żywności w sanepidzie.
Akceptacja sanepidu wygląda tak, przychodzi inspektor do domu, patrzy czy masz lodówkę i zlew i życzy powodzenia w biznesie.