@2pek: oprócz chodzenia po górach masz na myśli jazdę na snb, nartach, mtb, łyżwy, paralotnie/kite, wspinaczka, kulig/sanie z zaprzęgniętymi psami, ogniska ... Czy kluby i puby? To pierwsze to praktycznie wszędzie ;)
@2pek: Austria... wyjazd na narty wyszedł taniej niż do zakopanego, trasy na narty cudowne, wyciągi nowoczesne, małe bajeczne miasteczko, klimatyczny hotel z pełnym wyżywieniem. Cisza spokój bez tej #!$%@? nagonki turystycznej jak w Zakopanym, powietrze czyste...
Właśnie to jest problem polskich gór - przeludnienie. Praktycznie jedyne szczyty warte uwagi to mały obszar w obrębie Tatr Wysokich, dosłownie parę mieścin, w tym Zakopane, które biorą na klatę turystykę niemalże 40 milionowego kraju.
Bardzo żałuję, że Tatry są tak małe. Jakby porównać nasze góry z np. Alpami to mamy dwie ośnieżone kropeczki kontra konkretny gigałańcuch rozpinający się na parę narodów.
@wojtasu: Tym bardziej że w Sopocie, Gdyni, Gdańsku, Władysławowie, Łebie, Koszalinie czy Kołobrzegu jest o wiele lepsze powietrze niż w Zakopanem i innych miejscowościach Podhala (i ogólnie Małopolski).
Komentarze (190)
najlepsze
To pierwsze to praktycznie wszędzie ;)
Bardzo żałuję, że Tatry są tak małe. Jakby porównać nasze góry z np. Alpami to mamy dwie ośnieżone kropeczki kontra konkretny gigałańcuch rozpinający się na parę narodów.
Jak dołożysz Tatry słowackie masz wejść na kilka ładnych lat...
ヽ( ͠°෴ °)ノ