Nie ma nad czym się rozczulać.To tylko tęsknota za młodością.PRL był syf,a w barach mlecznych śmierdziało.Owszem były wyjątki i były fajne bary jak np "Jaś i Małgosia" w Kiecach,ale ogólnie to był szary syf.RP jest gorsza od PRL pod względem wszechobecnego bałaganu.Jest rządzona przez aferzystów i przestępców.Naród to bezmyślny motłoch,który idzie tam gdzie go popchną.Są oczywiście wyjątki,ale jest ich zbyt mało.Przestępcy są lepiej traktowani niż uczciwi obywatele.Kryminaliści są lepiej żywieni,niż chorzy w
W Lublinie, bodajże w tamtym roku, zlikwidowali klasyczny bar mleczny na Racławickich. Pierogi klasyk, gulasz z kaszą gryczaną za 4,50 po prostu jak u mamusi. Funkcjonował przez kilkadziesiąt lat, ojciec jadł tam w latach 70tych. Szkoda lokalu. Co ciekawe niedaleko była Karczma Słupska, bastion PRL, knajpa o takiej tradycji, że głowa puchnie. Niestety też nie wytrzymała konkurencji i w tym roku została zamknięta. Barszczyk stamtąd wyleczył niejeden kac.
U mnie w mieście też są i jest to zdecydowanie za drogie, na prawdę dobre jedzenie domowe tam jest ale kosz takiego obiadu zupa + drugie danie (schabowy,ziemniaki,surówka) to koszt jakieś 20-30zł.
Komentarze (154)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
ta nic to w wiekszosci przypadkow ubustwo
nie chce mi sie wierzyc ze gdyby takie bary przynosily dochody to by je zamykali?
jak to jest ze pierogi kosztuja 3 zeta, jezeli pomyslisz jakie koszta sa zwiazane z restauracja-
kup towar, zrob pierogi, ugotuj, lokal, kucharz, bufetowa, sprzataczka itp. to sa koszta ktore trzeba wliczyc w cene
Komentarz usunięty przez moderatora
http://f.kuchnia.o2.pl/temat.php?id_p=74&start=30
I po co się powtarzasz?? oO