@LITE Może próbowała zrobić zdjęcie łagodnego amstaffa z dzieckiem. Na jedno z tych forów dla rapso-zjebów, jakie to dobre pieski i dzieci pilnujom i mało pijom i dzieńdobry zawsze muwioo, i nie sprzedajo psom...
@licuri: Ona z tej swojej głupoty pewnie będzie jeszcze długo miała przykre konsekwencje. Widziałem jeszcze jej post na FB, dwa-trzy dni po tym jak prawda wyszła na jaw. Żaliła się w nim że ktoś na ulicy ją zwyzywał, jak dla mnie sama sobie zasłużyła, nie szkoda mi.
@Markus86: warto przypomnieć że na początku została podana informacja że chłop pobił psa butelka od piwa, a dopiero po interwencji w komentarzach dodano "mało istotną" informacje że bronił swojej córki. Nie usprawiedliwiam tej dziewczyny, ale trochę inaczej się na to patrzy ( ͡°͜ʖ͡°)
Ciekawi mnie czym kierują się ludzie, którzy mają takie psy. Na prawde warto ryzykować czyjeś zdrowie lub życie tylko dla satysfakcji jego posiadania? Znajoma z pracy kupiła sobie doga argentyńskiego, który wg. Wikipedii jest wykorzystywany do polowania na pumy bo ładny. Wyobraźnia...
@Presek nie ma czegos takiego jak ulozenie psa. Kazdy pies moze zaatakowac bez powodu bo to zwierze. Trzeba byc kretynem bez wyobrazni albo psychopata zeby posiadac niebezpiecznego psa i twierdzic ze jest wytresowany i ulozony.
@Geraltzkiwi: Oczywiście, że jest coś takiego, jak ułożenie psa, nauczenie go co może, a czego nie, co nie jest równoznaczne z daniem mu 100% zaufania w każdej możliwej sytuacji. Nie wiem z jakimi psami miałeś do czynienia, ale w moim domu i domu rodziców zawsze były duże psy, dogi niemieckie, dobermany, ja mam obecnie pitbulla i jeszcze nikogo nie mamy na sumieniu.
90% tych ataków to ataki kundli w typie, kupionych
Komentarze (167)
najlepsze
Może próbowała zrobić zdjęcie łagodnego amstaffa z dzieckiem.
Na jedno z tych forów dla rapso-zjebów, jakie to dobre pieski i dzieci pilnujom i mało pijom i dzieńdobry zawsze muwioo, i nie sprzedajo psom...
Komentarz usunięty przez moderatora
Taaa... Tere fere...
Nie wiem z jakimi psami miałeś do czynienia, ale w moim domu i domu rodziców zawsze były duże psy, dogi niemieckie, dobermany, ja mam obecnie pitbulla i jeszcze nikogo nie mamy na sumieniu.
90% tych ataków to ataki kundli w typie, kupionych