Policzek dla Trumpa. Raport rządu USA potwierdza zmiany klimatyczne
Najnowszy raport agencji rządowych USA potwierdza zmiany klimatyczne, wskazując na dramatyczne konsekwencje gospodarcze dla tego kraju. To policzek dla prezydenta Donalda Trumpa, który mówił, że na katastrofalne
Wanzey z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 89
- Odpowiedz
Komentarze (89)
najlepsze
Wystarczy części kupić w innym kraju i co2 i inne pyły zostanie wyemitowany tam a nie w Niemczech czy USA. Podsumowując ilość energii zużytej do produkcji nie spada bo w Indiach czy Chinach te procesy nie są regulowane
Co więc zrobić? Jedną
@concord_lexington: znaczy Rosja ma mieć tyle samo "nieba" co Monako ? hm... może być to trudne do przewalczenia w ONZ :-)
Czy może jest tak że to naturalny proces który z jedne cylku na drugi przebiega szybciej? Bo jeżeli tak to sami wiecie co dalej :)
@kofaniutki_misio: Tak, przeczytaj np. to, to albo to.
@kofaniutki_misio: Chyba masz na myśli drugi link, z "doskonaleszare"? Odpowiedź na podstawie punktu 4 i 5 jest taka, że jest to jedyna teoria zgodna z obserwacjami. Ale - jak zaznaczają autorzy w obu linkach - zawsze można spróbować twierdzić, że "czegoś jeszcze nie wiemy" i że dopiero to coś wywróci nasz obraz świata. Tylko że to jest niefalsyfikowalna teoria. To tak jak próbować obalać całą naszą wiedzę o ewolucji i historii wszechświata hipotezą Omphalos ("świat postał 6 tysięcy lat temu a wszystkie ślady sugerujące inaczej zostały specjalnie podłożone przez Stwórcę dla zmyłki").
Zależy co masz na myśli przez "badanie". Najdłuższe ciągłe serie pomiarów temperatury zaczynają się w XVII w., globalną temperaturę na podstawie pomiarów szacujemy od końca XIX wieku, 150 lat temu odkryto efekt cieplarniany, 120 lat temu przewidziano, że podwojenie stężenia CO2 zwiększy średnią temperaturę na Ziemi o ok. 3 stopnie i tak z każdym rokiem badamy więcej (np. 150 lat temu nie mieliśmy satelitów, które od kilkudziesięciu lat już mierzą wpływ dwutlenku węgla na ilość energii uciekającej w kosmos, statki i balony nie mierzyły temperatury z taką rozdzielczością jak dzisiaj, itp.). Równocześnie nauczyliśmy się wyciągać dane o przeszłym składzie atmosfery i temperaturze z różnych narastających struktur (rdzeni lodowych, pierścieni drzew, koralowców,
Strasznie się na to patrzy, gdy ma się dzieci.
A co do technologii - jeśli pójdziemy w kierunku kosmosu, to może po prostu umieścimy trochę śmieci na linii słońce-ziemia i temperatura nie urośnie. Wysoki poziom
Dodałbym, że zwiększenie stężenia najważniejszego gazu cieplarnianego o 50% w ciągu 150 lat ciężko uznać za "minimalny wpływ".