fajnie że się opiekuje ale ręcznie wykarmione ptaki mają bardzo małe szanse na to że przeżyją potem na wolności i nie będą umiały funkcjonować w grupie
Jak byłem dzieckiem znalazłem Wróbelka, chyba miał złamane skrzydło. Chciałem go zawieźć na 2 dzień do weta. Ale najpierw nakarmiłem ryżem, surowym. Ptak w nocy zdechł bo mu be bęben #!$%@?ło (╯︵╰,)
Komentarze (257)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora