Co by o nich nie mówić, wytrzymałość tych sprzętów jest nieprawdopodobna. Widać, że to inżynierska robota nie działu marketingu. Do tego wiele rzeczy było znacznie mocniejszych przed erą symulacji i projektowania komputerowego. Zakładany był większy naddatek materiału, raz że z oszczędności czasu na projektowanie i obliczenia dwa prototypowanie i testy wytrzymałościowe to też czas i pieniądz. Lepiej więc było dodać te 5mm do wymiaru.
Miałem kiedyś okazję się przejechać ziłem 131 z wujasem... prawdziwie piekielna maszyna. Ogromny hałas i dyskomfort w kabinie, trzeba się kurczowo trzymać kierownicy żeby nie wyrwało z fotela. Hamulców to to chyba w ogóle nie ma chociaż wujek mówił, że są w pełni sprawne. Niby to nie #!$%@? jakoś szczególnie szybko ale adrenalinka buzuje cały czas. Czujesz jakbyś czołg prowadził, bo tam mało co widać przez te chyba już fabrycznie #!$%@? okienka.
Komentarze (20)
najlepsze
Do tego wiele rzeczy było znacznie mocniejszych przed erą symulacji i projektowania komputerowego. Zakładany był większy naddatek materiału, raz że z oszczędności czasu na projektowanie i obliczenia dwa prototypowanie i testy wytrzymałościowe to też czas i pieniądz. Lepiej więc było dodać te 5mm do wymiaru.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora