jedziemy na prawie zerowych stopach kredytowych więc ludzie biorą mieszkania na potęgę. stopy jednak muszą wzrosnąć, spadnie popyt, a na rynku zostanie sporo niesprzedanych mieszkań bo obecnie rynek budowlanki jedzie na sterydach. fajne mieszkania kupią ci którzy będą mieli gotówkę, bo przeceny mogą być spore
@cerastes: Na jakich sterydach, w takim wrocławiu znowu sprzedają się dziury w ziemi i na etapie zakończenia budowy zostają tylko najgorsze mieszkania. Te fajne schodzą w pierwsze dni sprzedaży. Przy czym pośrednicy twierdzą że zdecydowania większość transakcji jest za gotówkę obecnie...
@lowrider4you: mamy coraz drożej i będziemy mieć coraz drożej, bo tyle co Polaków przez 10 lat wyjechało to Ukraińców w rok przyjechało, teraz jeszcze cała Azja chce tu się zjechać
do tego materiały budowlane i koszty pracy co roku o wiele wyższe, nie ma szans obniżki A niby na czym ukry zarobią tyle by było ich stać na mieszkanie? xd
Mieszam w Australii (Sydney) mam obywat. australijskie od wielu lat i i sila rzeczy sledze ten temat (glownie Sydney) aczkolwiek w ogole mnie nie interesuje kupno mieszkania bo wynajem jest relatywnie tani to raz a dwa sam kupuje ziemie na Filipinach, gdzie zamierzam sie kiedys przeprowadzic. IMHO ceny dalej beda spadac z 4 powodow: -przez cale late rosly tylko w gore wiec to naturalny cykl,ze teraz beda szly w dol - apropo
@manstain: To oczywiscie Twoj wybor, ale okazuje sie ze to nie byla dobra decyzja. Jesli faktycznie jestes tutaj wiele lat tak jak piszesz to: a. na kupionej nieruchomosci przez ostatnie 10-15 wiele bys zarobil b. wynajem przez 10-15 lat niewatpliwie kosztowal sporo. To wyrzucone pieniadze.
Z ciekawosci, gdzie w Sydney kupisz 3 pokojowe mieszkanie 5 minut od wody ponizej $700k? Masz moze link z realestate/adres? Bo patrzac na oferty to takie
@Iguan: Masz racje, ale taniej bylo kupic pare lat temu, potem mocno wszystko ruszylo w gore i duzo ludzi teraz sobie pluje w brode bo ci co kupili np rok temu to prawie juz maja ta sama cene. Ja akurat sporo (jak dla mnie) kupuje na Filipinach, gdzie planuje maly osrodek do nurkowania postawic a ze mam zone Filipinke to bedzie dosc latwe. Musisz pamietac, ze tutaj i gen. na Zach.
A falling line in this chart doesn’t necessarily mean prices are dropping — simply the rate of growth is slowing — but if it drops below zero then prices are technically falling.<
@cieliczka: dlaczego akurat w tych? Rozumiem, że na tamtym wykresie jest cena mieszkań w porównaniu do zarobków. Polska jest na końcu stawki. A gdzie jest Australia? Jeszcze za Polską i dlatego bańka pękła? A jeśli nie jest za Polską, a bańka pękła w Australii, ale nie w Polsce, Włoszech, Hiszpanii i innych krajach z końca stawki, to dlaczego? Być
Przypomniał mi się film Big Short. Fajnie byłoby przewidzieć to tak jak w tym filmie. Nikt wtedy w Ameryce nie wierzył że ta bańka może pęknąć, a tu jednak.
Komentarze (195)
najlepsze
do tego materiały budowlane i koszty pracy co roku o wiele wyższe, nie ma szans obniżki
A niby na czym ukry zarobią tyle by było ich stać na mieszkanie? xd
-przez cale late rosly tylko w gore wiec to naturalny cykl,ze teraz beda szly w dol - apropo
a. na kupionej nieruchomosci przez ostatnie 10-15 wiele bys zarobil
b. wynajem przez 10-15 lat niewatpliwie kosztowal sporo. To wyrzucone pieniadze.
Z ciekawosci, gdzie w Sydney kupisz 3 pokojowe mieszkanie 5 minut od wody ponizej $700k? Masz moze link z realestate/adres? Bo patrzac na oferty to takie
Musisz pamietac, ze tutaj i gen. na Zach.
Artykuł sprzed 3 lat:
(https://www.rp.pl/Kupno-i-sprzedaz/311169895-Kiedy-peknie-australijska-banka.html
)
@cieliczka: dlaczego akurat w tych? Rozumiem, że na tamtym wykresie jest cena mieszkań w porównaniu do zarobków. Polska jest na końcu stawki. A gdzie jest Australia? Jeszcze za Polską i dlatego bańka pękła? A jeśli nie jest za Polską, a bańka pękła w Australii, ale nie w Polsce, Włoszech, Hiszpanii i innych krajach z końca stawki, to dlaczego? Być
za 5-12 lat dopiero będzie się działo, zgodnie z teorią cyklu koniunkturalnego