@moon_bluebird: Nawet jak przygarniesz malego kota z ulicy, potrzebuje miec conajmniej pare godzin samotnosci w cieplym suchym miejscu z miska wody i jakiegos jedzenia, by poczul ze ta przestrzen jest bezpieczenia, dopiero potem mozna stopniowo, nie natarczywie i krotkie wizyty przeprowadzac. A co dopiero sowa, dzikosc ma w genach, sa przypadki udomowienia sow (sam mialem udomowionego gawrona) ale do tego trzeba czasu i pohamowania ekscytacji
To są dzikie stworzenia, powinno się je karmić nie pokazując ani tym bardziej trzymając w domu. Umieścić gdzieś w stodole, na balkonie itp i zostawiać jedzenie nie pokazując, nie głaskając. Z czasem uczyć zabijania zostawiając np. żywe ogłuszone myszy. To ma byc dzikie i uciekać przed człowiekiem a nie zabawka
Komentarze (45)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
A co dopiero sowa, dzikosc ma w genach, sa przypadki udomowienia sow (sam mialem udomowionego gawrona) ale do tego trzeba czasu i pohamowania ekscytacji
Trzeba zapytać @BrzydkiBurak
wszak on jest specem od nietoperków
A po co brać z lasu i oswajać?