Mirki, porównując ostatnio ceny niektórych produktów natknąłem się na taki przypadek:
tl;dr: ten sam produkt, który został wyprodukowany i zapakowany w Polsce, kosztuje u nas 140zł, a w UK 117zł (lub nawet 85zł)
Wkłady do Gillette Fusion Proglide - 8 sztuk.
![hXSZW4rKsc3y5qvweV5aatD1pzGFLBLK11Gc0ZA.jpg](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/hXSZW4rKsc3y5qvweV5aatD1pzGFLBLK11Gc0ZA.jpg)
Na stronie brytyjskiego Tesco jasno napisane: wyprodukowano i zapakowano w Polsce:
![hXSZW4rKsc3y5qvweV5aatD1pzGFLBLK01Gc0Z8.jpg](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/hXSZW4rKsc3y5qvweV5aatD1pzGFLBLK01Gc0Z8.jpg)
Cena?
£24.00 = po dzisiejszym kursie Revolut 117,03zł
Podobna cena (£24,30) jest w odpowiedniku polskiego Rossmanna - drogerii Boots.
Ale ten sam produkt (powtarzam wyprodukowany i zapakowany w Polsce) u nas kosztuje więcej.
Cena w Polsce?
140zł
Taką cenę możemy zobaczyć w sklepie Tesco PL oraz w Rossmannie.
![hXSZW4rKsc3y5qvweV5aatD1pzGFLBLK21Gc1ce.jpg](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/hXSZW4rKsc3y5qvweV5aatD1pzGFLBLK21Gc1ce.jpg)
Oznacza to, że Polacy płacą za to samo opakowanie ok. 23zł więcej - mimo, że producent nie musiał transportować go na Wyspy Brytyjskie!
Dodam jeszcze, że w Tesco UK jest promocja - 2x czteropak nożyków za £17,50, czyli za 85,3zł!
Kupuję te wkłady dość często i szczerze mówiąc nie pamiętam takiej promocji.
Kwestia stawki VAT? Nie sądzę - różnica w stawce - 3%. Różnica w cenie - 19%, czyli Polacy płacą jedną piątą więcej za ten sam produkt.
Po prostu producent - Procter&Gamble mega nas rucha.
Komentarze (300)
najlepsze
Wkłady prawem nie towarem! Świat OPa jest prosty - produkują w Polsce więc powinno w Polsce być taniej! Koszt przewozu nie jest najważniejszym wyznacznikiem ceny, bierze się też pod uwagę takie czynniki jak: podatki, koszty płac, cenę za którą sprzedawca kupił towar a przede wszystkim konkurencję na rynku. OP widocznie nie wziął pod uwagę tego, że polskie tesco to mała popierdółka w porównaniu z tesco w WB, gdzie wykręcają ponad 70
We wrześniu na konferencji widziałem dane sprzedażowe w Polsce i w Europie.
Nie wdając się w szczegóły - UK i PL to dwa zupełnie inne rynki. Inny klient i inne preferencje klienta.
Polska jest bardzo specyficznym rynkiem jeśli chodzi o golenie.
Podejście dystrybutora ma mały wpływ. Klient i tak kupi to co bardziej woli, a dystrybutor tak ustala ceny żeby maksymalizowac zysk a nie uszczęśliwiać konsumenta na siłę i to w oczach konsumenta
Komentarz usunięty przez moderatora
@luksky: swoją drogą to ciekawe ile jeszcze Polska zapłaci mld kar za emisję CO2, zanim UE pójdzie po rozum do głowy i zacznie wlepiać kary za planowane postarzanie produktu i ulgi podatkowe za innowacje na rzecz racjonalnego eko, a nie eko terroryzmu.?
źródło: comment_peVnu2gXTJzzBzvLNhXNofhWgWmrzh3g.jpg
PobierzNastępnym razem jak za bajoro będę się wybierał to też muszę kupić bo deal był nieziemski moim zdaniem.
U nas to zagraniczna marka, zaszeregowany jako "premium", więc produkt drogi.
Podobny schemat można obserwować na paru innych przykładach, choćby McD, który na zachodzie jest budą z tanim śmieciowym jedzeniem, a u nas jednak jest to dość drogi produkt, można by rzec że luksusowy.