To w zasadzie w przyszłości oznacza koniec rolnictwa na ziemiach polskich. Niskie koszty pracy to jedyne w czym mogliśmy konkurować, w innych krajach jest więcej słońca, więcej wody i tańszy prąd. W nowoczesnych uprawach nawet gleba nie ma aż tak dużego znaczenia. Już teraz jest nadprodukcja żywności, a wolnej przestrzeni w Europie nie brakuje, więc produkcja będzie miała miejsce tylko w najbardziej opłacalnych miejscach. Wbrew pozorom to dobrze, może dzięki uwolnionej sile
Problem takich maszyn jest jeden: to nie jest rozwiązanie taśmowe. A to znacznie spowalnia pracę i jest mocno nieoptymalne.
Jestem ciekaw, jak ta branża się rozwinie w przyszłości. Potencjał jest, ale bez porządnego kopa optymalizacyjnego to raczej nici z myśli o dłuższej współpracy
@simperium: Na tym przecież polega wyzwanie że rośliny nie są produktami na taśmie!
Robot potrafi skutecznie działać w dynamicznym, zróżnicowanym środowisku, samemu wykrywać obiekty właściwe do jego zadania i skutecznie przeprowadzać realizację zadania.
Na taśmie robot wykonuje idealnie takie same ruchy "bez zastanowienia". Co najwyżej ma sztywne "ograniczniki" - uniemożliwiające realizację jeśli któraś cześc jest w złej pozycji.
@jacenty79: Dochód podstawowy i opodatkowanie robotów. Szczególnie to drugie brzmi mało intulicyjnie, ale przy odpowiednium stopniu zrobotyzowania gospodarki ma to sens.
Komentarze (144)
najlepsze
Jestem ciekaw, jak ta branża się rozwinie w przyszłości. Potencjał jest, ale bez porządnego kopa optymalizacyjnego to raczej nici z myśli o dłuższej współpracy
@simperium: Co masz na myśli nietaśmowe?
Robot potrafi skutecznie działać w dynamicznym, zróżnicowanym środowisku, samemu wykrywać obiekty właściwe do jego zadania i skutecznie przeprowadzać realizację zadania.
Na taśmie robot wykonuje idealnie takie same ruchy "bez zastanowienia". Co najwyżej ma sztywne "ograniczniki" - uniemożliwiające realizację jeśli któraś cześc jest w złej pozycji.