UOKiK i rząd chcą walczyć z oszustwami na pokazach dla seniorów
Koniec ze sprzedażą wyrobów medycznych i produktów leczniczych na pokazach. Między innymi taki pomysł zakładają propozycje zmian w przepisach, przygotowane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 84
Komentarze (84)
najlepsze
@Abomination: Poczekaj na jakieś konkrety, bo jak znam "osiągnięcia" aktualnych wybrańców narodu to zaorają tymi zakazami sporo uczciwych i legalnych biznesów. Będzie jak z aptekami i wiatrakami.
W państwie prawa po prostu nie wolno OSZUKIWAĆ i samo oszustwo jest podstawą odpowiedzialności zarówno karnej, jak i cywilnej. A skuteczny wymiar sprawiedliwości jest w stanie coś takiego udowodnić i ukarać przestępcę.
W państwie biurokratycznym, biurokraci będą uszczegóławiać przepisy, dodawać wyjątki do wyjątków.
Oczywiście za chwile okaże się że wciskany emerytom szajs to nie "wyroby medyczne", a "kolekcjonerskie".
A pokaz to "przedstawienie artystyczne".
@hellfirehe: Jak podał Ci kolega wyżej. Żeby to odciąć trzeba byłoby ingerować dość poważnie w wolność gospodarczą. Tj. zakazać sprzedaży powyżej np. dziesięciokrotności wartości. Tylko tą wartość trzeba ustalić (miejsce do wałków), a ponadto stamtąd niedaleko do sztywnych cen, a w efekcie Wenezueli.
Jeżeli Twoi
@CynicznyMarksista: Oczywiście, bo wymiar sprawiedliwości jest na tyle nieporadny, że nie "potrafi się doszukać" oszustwa tam gdzie do oszustw dochodzi.
To jest właśnie oznaka tej słabości.
I ja rozumiem, że w państwie z dziedzictwem zaborów i PRL i genetycznie zakodowanej walki z władzą, społeczeństwo w zasadzie oczekuje że sędzia nie ma myśleć i nie ma podejmować decyzji.
A wtedy prawo choćby
- Dzień dobry
- Dzień dobry
- Chciałabym Pana zaprosić na pokaz gotowania...
- Ale momencik, ja nie mam. żołądka bo miałem raka i mi wycieli cały układ pokarmowy
- To może ktoś z rodziny przyjdzie?
- Nie mam rodziny
- To kolega, koleżanka
- Jestem sam, mam bordo
- To może sąsiada Pan zaprosi albo sąsiadkę...
Miała się poddać po raku i współczuć i się
Ja ostatnio nudziłem czekając na pociąg. Przez prawie 30 min udawałem niepełnosprytnego i roztaczałem przed nimi wizje wielu kolegów i koleżanek 60+ które im przyprowadzę na pokaz.
Gdy na koniec oświadczyłem iż zrobiłem go w #!$%@? aż wjeżdżający pociąg podskoczył z tego trzaśnięcia dupy gdzieś w Polsce. Niech marnują czas. W te 30 min nie naciągnie śmieć następnych osób.
Także polecam odkładanie ankieterów na czas kiedy nie będziecie mieli nic
1. Odbieram
2. Głośno mówiący (W biurze)
3. Wyciszam mikrofon i słuchamy...
Rekordzista mówił 2 minuty zanim zrozumiał że to bez sensu..
- oszustw
- pokazów
- seniorów
- a na wszelkim wypadek jeszcze handlu
Problem rozwiązany
Komentarz usunięty przez moderatora
Pamiętam jak raz garncarze z tytanu za 10k dostali (dosłownie) kociej mordy jak dowiedzieli się iż Umowa podpisana przez członka naszej rodziny jest gówno warta XD Jeszcze nigdy nie miałem takiej satysfakcji śmiejąc się takiemu śmieciowi w twarz. I nie wiedziałem iż ludzka twarz