Rodzice nieśli niepełnosprawnego chłopca przez lotnisko, bo nie oddano im wózka
"Kolejny raz Katowice Airport zaskakuje. Tego jeszcze nie grali... Chciałam napisać coś więcej, ale brak mi słów..." – taki komentarz pojawił się pod filmikiem, na którym widać, jak wózek dla niepełnosprawnego dziecka wraca do chłopca na taśmie bagażowej.
ESKA_INFO z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 76
Komentarze (76)
najlepsze
W Warszawie niewidomy, który miał opiekuna i tak dostał pracownika do pomocy oraz miał pierwszeństwo wyjścia.
Potrafią zapomnieć załadować cały wózek z bagażami do samolotu i zostawić przy bramie :)
Ale wykopki już wydały wyrok ( ͡º ͜ʖ͡º)
więc tak pewnie powinno wyglądać, wózek pasażera idzie do bagażnika, a na lotnisku obsługa zapewnia wsparcie...
edit: ten sam pracownik pomagał później pani przy odprawie, podawał dokumenty etc więc
@UznanyEkspert: nie chodziło ci przypadkiem o kiss and fly?
Obsługa tam pracująca oczekuje, że będę wiedział, że raz oni chcą żeby włożyć plecak do koszyka, a raz żeby jednak położyć na taśmę. Że raz kable od sprzętu elektronicznego też trzeba wyjąć ale zazwyczaj to nie. Że bo idę z dziećmi to przecież na lewo, a nie na prawo (a znaku nie ma). Że mam razem z kartą
@Pawel993: Ale faktem jest, że Balice się mocno zmodernizowały, a były gorsze od Pyrzowic. W Pyrzowicach brakuje szybkiej kolei i rękawów, check-inu online, skromna hala odlotów to detal, bo to nie jest lotnisko przesiadkowe.