Włócznia czy miecz? Które lepsze?
Niech rozsądzi "Sąd Boży". Czyli praktyczny pokaz zastosowania obu broni w formie turnieju + zaskakujące wyniki.
FlaszGordon z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 105
- Odpowiedz
Niech rozsądzi "Sąd Boży". Czyli praktyczny pokaz zastosowania obu broni w formie turnieju + zaskakujące wyniki.
FlaszGordon z
Komentarze (105)
najlepsze
Do osób siedzących w historii wojskowości. Oczywiście proszę nie
Należy też tu dodać że użycie falangi wymagało też posiadania naprawdę dobrych dowódców.
Uwaga jest taka, że panowie zapomnieli o pancerzu ochronnym. Każde dotknięcie "włócznią" liczyli jako trafienie pozbawiające życia.
Pytanie. Ilu wojów w średniowieczu potrafiło tak wywijać włócznią, jak ten gość. No chyba, ze piszemy o mnichach z Shaolin.
1. Tania i prosta w produkcji więc nawet biedak mógł ją posiadać i w wolnych chwilach ćwiczyć bądź używać do polowania.
2. Dużo łatwiej można było osiągnąć mistrzostwo w jej posługiwaniu niż takim np. mieczem, który był wielokrotnie droższy i wymagał więcej kunsztu ze strony kowala i lepszego metalu.
3. W starciu 1 na 1 piechura z kimś na koniu dawała mu chociaż cień szansy na zwycięstwo.
4. Włócznicy w dużej grupie gdy zachowywali dyscyplinę byli bardzo trudnym orzechem do zgryzienia dla kawalerii.
Praktycznie
@Waspin Jaka b--ń taka taktyka. I do takich też wniosków doszedł Lloyd. Pika na konnego, włócznia na pieszego, miecz w zwarciu. A Zulusi, a szczegolnie taki jeden Shaka, mieli to gdzieś i z spuścili wpierdziel brytolom przy użyciu assegai, coś koło 1818 roku :)
Jesteś bordo, więc proszę nie rozpowszechniaj nieprawdziwych informacji.
Shaka nigdy nie starł się z Brytyjczykami. Gdyby się starł, to zapewne taka wojna byłaby końcem jego panowania. Wojna brytyjsko-zuluska przytrafiła się w 1879, gdy Shaka nie żył już od około półwiecza. Zwycięstwo pod Isandlwaną nie zmieniło losów wojny, która Zulusi sromotnie przegrali tracąc własne państwo.
Włócznia jest to kij zakończony metalowym, obosiecznym grotem. Wśród licznych broni Kung Fu nazywana jest królową broni.
O ile innych broni można było nauczyć się w ciągu od 1 do 5 lat uważano, że włóczni trzeba się uczyć przez całe życie.
W dawnej armii chińskiej włócznia była bronią podstawową zastępującą kij.
W technice różni się od kija tym, że większość ataków jest pchnięciami i dźgnięciami a nie uderzeniem.
Powstały specjalne techniki trzymania i poruszania włócznią tak, aby uzyskać niesamowitą szybkość i ruchliwość grota włóczni, przed którym przeciwnik nie miał szans się zasłonić.
@Brut_all: B--ń drzewcowa też np. halabardy, berdysze, itp..
Ostrze takiej halabardy rozpędzone po promieniu jej drzewca ma większą energię niż ostrze miecza.
Przy pchnięciu włócznią pchasz masą swojego ciała i nawet jak nie przebijesz zbroi to chociaż przewrócisz gościa, zwykły miecz się ugnie i ześlizgnie jak naprzesz na niego masą ciała, dopiero koncerz pozwoli na przeniesienie całej energii pchnięcia.
Komentarz usunięty przez moderatora