[ENG] Chaos w środowisku developerów Linuksa - lewactwo dobiera się do kernela
Po odejściu od steru Linusa Torvaldsa zatwierdzono nowy politycznie poprawny "kodeks postępowania'. Lewicowe bojówki wyszukują na listach mailingowych wszelkich przejawów dyskryminacji z powodu poglądów politycznych, orientacji seksualnej czy koloru skóry i zastraszają niewygodnych programistów.
QBA__ z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 293
- Odpowiedz
Komentarze (293)
najlepsze
Ten CoC nie byłby taki zły gdyby ktoś po prostu napisał, że jakieś prywatne docinki nie są akceptowalne a krytyka powinna być tylko merytoryczna, zaś Linux z racji bycia Open Source jest otwarty dla każdego kto chce do niego coś dodać - ale powinien być wtedy gotowy na przyjęcie merytorycznej krytyki. I tyle. Uciąć jakieś prywatne wyjazdy ale jasno dać do zrozumienia, że jak piszesz g---o, to cię zaorają i wstyd będzie.
Natomiast tutaj widać, że ktoś ma problemy psychiczne bo czuł wewnętrzną potrzebę aby wypisać wszystkie rodzaje ludzi mogących coś dodawać. Czuł potrzebę wypisania, że jak ktoś nie ma siura albo ma brązową a nie białą mordę to też może programować, co dla normalnego człowieka jest absolutnie oczywiste i rozumie to pod pojęciem "każdy" bądź "wszyscy". Ale nie, tutaj ktoś musiał wynurzyć się z podkreślaniem że na świecie są jakieś programistki-lesbijki bo widać jest nie do końca normalny i pojęcie "wszyscy" jest niewystarczająco precyzyjne. Trzeba po prostu wałkować LGBTQWERTY do usrania najlepiej w każdym wpisie, bo aż jej farba z włosów schodzi jak tego nie zmanifestuje raz na 10
Zero przykładów. Za to zmyślony przez OPa opis - @moderacja jak zwykle ślepa na manipulacje bajkopisarzy na wykopie, którzy swoje przemyślenia z d--y dodają do opisów znalezisk.