Budżety szpitali są w rozsypce. Wynagrodzenia pożerają świadczenia
Absurdem stało się, iż wydatki na bezpośrednie leczenie pacjenta (diagnostyka i koszty leków) stanowią jedynie ułamek wszystkich kosztów (ok. 4–6 proc.) W przyszłym roku na wynagrodzenia przeznaczanych może być nawet ponad 90 proc. przychodów z NFZ
ssakul z- #
- #
- #
- #
- #
- 237
- Odpowiedz
Komentarze (237)
najlepsze
Poza tym, praca w prywacie ciągle zmniejsza zapotrzebowanie na usługi w systemie publicznym i odwrotnie.
Ten argument jest tak bezsensowny, że nie da się z nim sensownie dyskutować - świadczy jedynie o braku instynktu samozachowczego u rozmówcy. W kraju w którym masz permanentnie niedofinansowana ochronę zdrowia, najmniej personelu w UE i ciągły odpływ pracowników przychodzi jeden z drugim i mówi "hyhy wiedzieli ze będą pracować za miskę ryżu". Dobrze, że ja patrzę na ten cyrk z odpowiedniej odległości lecząc Niemców. A na takich od
Jak tego nie zrobimy teraz to jeszcze nasze prawnuki będą się z tym tematem pier...kochać.
Lekarz >>> pacjent. Tak było zawsze i to jest problem polskiej ochrony zdrowia. W systemach wydolnych zawsze w centrum stawia się potrzeby pacjenta
A w Polsce jak zwykle jak w lesie.
@wydac_Jadzke_za_Kokeszke
Co to za kocopoly? Dajcie przykłady żebym chociaż mógł was zmiazdzyc argumentem.
Jestem po 2 miesiącach pracy w Austrii w szpitalu uniwersyteckim. Jestem w stanie zweryfikować wasze toksyczne, nic nie wnoszace wywody.
Z takimi pomysłami proponuje przeprowadzkę do Wenezueli ;)
Mam jeszcze fajniejszy pomysł, takich roboli jak ty powinni przykuć do pola, żeby pracowali 24h oczywiście za darmo, to by rozwiązało problem drogiej żywności w sklepach.
Komentarz usunięty przez moderatora