Kuriozalny podręcznik do polskiego. Dzieci uczą się modlitw
"Jutro pójdę w świat" to podręcznik do języka polskiego dla klasy szóstej. Jego treść przykuła uwagę jednego z rodziców, który swoje oburzenie wyraził w poście na Facebooku. Jak się okazuje, kontrowersyjne treści z książki już kilka lat temu wzięła pod lupę Fundacja Wolność od Religii....
uzytkownik_h z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 74
Komentarze (74)
najlepsze
@Prezes_roku: Lepszy byłby rozdział od Warszawy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Taaa... I dlatego starożytni np. Kelsos (gr. Κέλσος łac. Celsus II wiek n.e.) pisali:
Wiem, że nie jest ona doskonałym narzędziem, ale nie chciałbym być jak starożytny Hellen, który widząc piorun myślał iż to pogniewany Dzeus. Konkludując: brak wyjaśnienia nie jest wcale lepszy od wyjaśnienia gównianego. Wiele ludzkości brakuje, ale jestem cierpliwy i pokorny wobec otaczającego nas świata. Jeżeli jest coś w co miałbym wierzyć to
Kolędy, pieśni religijne itd. to też są części j. polskiego. Towarzyszą nam od setek lat. Z punktu widzenia nauki o języku jakaś wzmianka o tym to nie jest grzech.
@Mickson: może to jest właśnie powód dla którego miałeś naukę po łebkach. Nie wiem jak jest teraz, ale przez lata była Bogurodzica, czy np. krótkie fragmenty księgi Hioba czy księgi Rodzaju w książce do j. polskiego. Zresztą nie tylko u nas tak jest.
Komentarz usunięty przez moderatora