jazdę próbną oczywiście zgodził się. Wiec z narzeczoną która jest w 7 miesiącu ciąży
jaki to ma związek z tematem? xD zwykłe manipulowanie emocjami. Debil kupuje auto za 3000k PLN na które go ledwo stać, auto pewnie normalnie chodzi po 8K albo i więcej i teraz płacz... Wiecznie #!$%@? pokrzywdzeni wszyscy.
jak bardzo naraziłem na niebezpieczeństwo moją narzeczoną w 7 miesiącu ciąży i siebie
XXXXXXDDDDDDD artykuł to stek emocjonalnych manipulacji.
@SpokojnyPan: dokladnie na to samo zwrocilem uwage plus jeszcze: "udałem się w inne miejsce i tego samego dnia dowiedziałem się jak bardzo naraziłem na niebezpieczeństwo moją narzeczoną w 7 miesiącu ciąży i siebie(...) nie działa podgrzewanie przedniej szyby, podgrzewanie fotela kierowcy "
@krissrusz: rozumiem że jak złodziej okradnie otwarty dom to nie jest złodziejem bo debil drzwi nie zamknął? Dla mnie komisiarz to oszust bo zataił istotne wady. No ale na wypoku każdy wie po ile jaka używka chodzi.
To są rzeczy, które można wyłapać w czasie 10 minutowych oględzin samochodu i za #!$%@? nie da się ich ukryć pryskając Plakiem po silniku na zmianę z WD40. Mozna tez zamowic za ok. 300 zł raport w firmie specjalizującej się oględzinami na odległość, ale nie, lepiej kupić trupa i krzyczeć, że któś oszukał. Kupujący jest po prostu debilem, ignorantem i sierotą.
@audiokoks: ja zapłaciłem 300zł i zrobiłem oględziny w ASO i mam wszystko na piśmie... ¯\_(ツ)_/¯
Niestety, za głupotę się płaci. Nie pojechanie na głupią stację diagnostyczną przed zakupem, to prośba o to, żeby ktoś nas wyruchał w dupę na sucho i jeszcze kazał po wszystkim kupić sobie fajki....
Sądząc po tym, ze auto ma podgrzewane fotele, przednią szybę i turbo to nie jest to proste auto typu Punto, tylko jakiś większy sedan/kombi z lat 90. Trzeba być niezłym geniuszem by kupić taką okazję.
Człowiek kupuje auto za 3k i czego on się spodziewa? Że wszystko będzie jak z fabryki? Patrzę też na wycenę co i za ile do zrobienia i mam wrażenie, że to w ASO było wyceniane... Zakop, afera z dupy. Kolesiowi się auto nie spodobało i chce się go pozbyć lub zrobić remont na koszt komisu.
@friday: Ja tam kiedyś sprzedawałem swoją ukochaną alfę 156, sprzedałem za 2500zł miała do wymiany amortyzator reszta jak nowa, lakier po polerce, wnętrze utrzymane w stanie fabrycznym, silnik działał bez problemów nawet wariator jeszcze żył. Cena była niższa o 3k od rynkowej za szrotowe modele. A ja zwyczajnie potrzebowałem kasę na już bo brakowało mi na AC nowego auta ¯\_(ツ)_/¯
Samochód w cenie roweru czyli jak się wejść na ,,minę,,
Brednie ten gość opowiada. Facet celowo nie sprawdził stanu technicznego (nie pojechał przed kupnem do wiarygodnego mechanika), przyjął beztrosko informacje od sprzedawcy, że samochód jest niesprawny, beztrosko potraktował fakt, że mu taki niesprawny samochód zarejestrowano (badania techniczne), zamiast go zwrócić, postanowił go naprawiać i dowiedział się, że jeśli się nie zna, to nie powinien się brać za handel samochodami, czyli nie kupować
@Medyc: nigdy nie jedzie się do komisu... tam zawsze wszystko jest w dobrym stanie, ale tylko do momentu kiedy wjedziesz na niezaprzyjaźniony warsztat.
@Medyc, @TurboBrajanusz: Nie zgodzę się tak do końca. Ostatnio żonie kupiliśmy auto za 7k w komisie. Pojechałem z dwoma moimi mechanikami. Podczas przeglądu na "zaprzyjaźnionym" warsztacie komisu sami weszli na kanał i sprawdzili po swojemu wszystko. Po prostu kupować trzeba z głową. Edit: Usługa mechaników kosztowała mnie dodatkowo 200pln, ale mieli ze sobą potrzebną elektronikę (komputer, miernik lakieru).
Nie wiem dlaczego ale jak czytam ten artykul to staje mi przed oczami e39 525tds. Mysle ze celowo w artykule nie podali rocznika ani marki auta... No chyba ze cala historia jest wyssana z palca
Komentarze (46)
najlepsze
jaki to ma związek z tematem? xD zwykłe manipulowanie emocjami. Debil kupuje auto za 3000k PLN na które go ledwo stać, auto pewnie normalnie chodzi po 8K albo i więcej i teraz płacz... Wiecznie #!$%@? pokrzywdzeni wszyscy.
XXXXXXDDDDDDD
artykuł to stek emocjonalnych manipulacji.
"udałem się w inne miejsce i tego samego dnia dowiedziałem się jak bardzo naraziłem na niebezpieczeństwo moją narzeczoną w 7 miesiącu ciąży i siebie(...) nie działa podgrzewanie przedniej szyby, podgrzewanie fotela kierowcy "
Kupować auto za 3000 zł z lejącymi wtryskami i dziwić się, że naprawa droga. ))¯_(ツ)_/¯
Dla mnie komisiarz to oszust bo zataił istotne wady. No ale na wypoku każdy wie po ile jaka używka chodzi.
- łożysko z piastą tył - 390 zł (150) - Szumi
Niestety, za głupotę się płaci. Nie pojechanie na głupią stację diagnostyczną przed zakupem, to prośba o to, żeby ktoś nas wyruchał w dupę na sucho i jeszcze kazał po wszystkim kupić sobie fajki....
Patrzę też na wycenę co i za ile do zrobienia i mam wrażenie, że to w ASO było wyceniane...
Zakop, afera z dupy. Kolesiowi się auto nie spodobało i chce się go pozbyć lub zrobić remont na koszt komisu.
Brednie ten gość opowiada. Facet celowo nie sprawdził stanu technicznego (nie pojechał przed kupnem do wiarygodnego mechanika), przyjął beztrosko informacje od sprzedawcy, że samochód jest niesprawny, beztrosko potraktował fakt, że mu taki niesprawny samochód zarejestrowano (badania techniczne), zamiast go zwrócić, postanowił go naprawiać i dowiedział się, że jeśli się nie zna, to nie powinien się brać za handel samochodami, czyli nie kupować
Edit:
Usługa mechaników kosztowała mnie dodatkowo 200pln, ale mieli ze sobą potrzebną elektronikę (komputer, miernik lakieru).
To auto nie miało podgrzewanej przedniej szyby. Gość pewnie kupił Mondeo.