Żołnierze Armii Czerwonej wieźli ją jak trofeum. "Zofia błagalnym tonem...
Na błagania 21-letniej Zofii Rojuk odpowiedział pasażer pociągu, którym jechała w nocy z 27 na 28 maja 1947 r. Znalazła się w nim nie z własnej woli - jej mąż sprzedał ją za butelkę wódki Sowietom. Na stacji odebrali jej małe dziecko. Zofia miała niezwykłe szczęście - w jej obronie...
Felix_Felicis z- #
- #
- #
- #
- 47
- Odpowiedz
Komentarze (47)
najlepsze
Tylko, że stawia w złym świetle ACz i cała Polskę Ludową - bo tych bohaterskich żołnierzy rozstrzelano.
Nawet w wartościowym opracowaniu der Onet dodaje łyżkę dziegdziu i napuszcza na rządzących....
Komentarz usunięty przez moderatora
Chyba, że pytanie co to za substancja: podobno nieprzyjemna w smaku smoła z kpry drzewnej ;)
Ależ oczywiście, nie mogło być inaczej. Wszystko co się wyłamuje z narracji białe-czarne tak kończy. Dla stron po obu stronach barykady takie publikacje są niewygodne, a dla większości ludzi zbyt skomplikowane. To że skomplikowane przekłada się z kolei na niską sprzedaż ergo wydawcy/producenci nie patrzą przychylnym okiem.
Współczesny odbiorca musi mieć jasno powiedziane: kto jest dobry, a kto zły.