Kartą nawet za zapałki. Minimalna kwota płatności to łamanie przepisów
![Kartą nawet za zapałki. Minimalna kwota płatności to łamanie przepisów](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_ROyyemWJcG5SL7ge71GdwSx3vHwUIFu2,w300h194.jpg)
Sklepy wciąż wykorzystują niewiedzę klientów i narzucają swoje zasady. Płatność kartą tylko powyżej 10, a nawet 20 zł - takie limity transakcji to łamanie przepisów. Co zrobić, gdy ekspedient nie chce przyjąć płatności mniejszej niż wyznaczony przez niego limit?
- #
- #
- 404
Komentarze (404)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Taka biedra to pewnie za terminal płaci 0,1 zl netto a od transakci jakieś 0,21% i 0,31% ( w zależnosci od karty czy debetowa czy kredytowa)
A sklepik pani Zofii? Pewnie 50 netto za terminal i prowizja +/- 1%. Chyba że pani Zofia nie negocjowała umowy z 2000 r to może mieć prowizję i z 10%.
:)
Propagowanie tego jako praw konsumentów imho jest sukcesem propagandy vel pijaru bankowego.
@MiKeyCo:
jakie?
@MiKeyCo:
ale on sie nie doklada
@MiKeyCo:
taaa... zwlaszcza w czasach wyplat na konto i przelewow internetowych ;]
@MiKeyCo:
rezygnacja z ubezpieczen, procedury chargeback i trudniejsze udowodnienie, ze jednak sie cos kupowalo
@MiKeyCo:
nie doklada.
Masz