Typowy rowerzysta w Warszawie - trochę pieszy, trochę nie

"Dwa przykłady tego, jak przeważnie poruszają się rowerzyści po Warszawie". Film wrzucił użytkownik "Niezła Jazda".

[P.....r]

ja tak jeżdże bo jest wygodniej.

najbardziej mni bawi jak jade przy krawedzi drogi i auto nie ma miejsca żeby wyprzedzić i jedzie za mną czekając aż zjade na pobocze. Nigdy tego nie robie.

[moocker]

@Polny_wiatr: W sumie możesz jechać slalomem między oboma pasami ruchu, będziesz miał jeszcze śmieszniej ¯\_(ツ)_/¯

[Wejszlo]

@Polny_wiatr: on nie czeka aż zjedziesz na pobocze i wcale tego nie wymaga, czeka aż przejadą samochody z naprzeciwka, linia będzie przerywana albo będzie miał widoczność pozwalającą na wyprzedzenie.
Przepraszam, że psuję ci humor i twoja ważność została zmniejszona

[kotlet200]

Nagrywający #!$%@?, jedzie na czołówkę w drugim nagrzaniu

[graf_zero]

@kotlet200: To prawda - próbował dojechać do lewej aby utrudnić.

[baal80]

Tak mi się nasunęło w nawiązaniu do tematu - nigdy nie widziałem, żeby rowerzysta zszedł z roweru i przeprowadził go przez pasy.

[zwirz]

@elineusz: Przejście dla pieszych jak nazwa wskazuje jest dla pieszych. Rowerzysta nie jest pieszym a poruszanie się pojazdem wzdłuż przejścia dla pieszych jest niedozwolone z powodów chyba oczywistych. Czego pan rowerzysta nie rozumie i czemu stosuje durne analogie?

[Wycu91]

Tak mi się nasunęło w nawiązaniu do tematu - nigdy nie widziałem, żeby rowerzysta zszedł z roweru i przeprowadził go przez pasy.

@baal80: mało widziałeś.

A przed przejazdem kolejowym zatrzymujesz się, wysiadasz i przepychasz samochód?

@elineusz Gdzie Ci każą samochód przepychać przez przejazd kolejowy?

[kinlej]

No i w czym problem? Przejeżdżali powoli nie stwarzając zagrożenia a następnie włączyli się do ruchu na drodze.
Ale tępy polaczek wyje: aaa bo nie wooolno, przepis taki jest.
Niektórzy używają zdrowego rozsądku a nie stoją jak barany bo "przepis".
Jest też przepis że nie wolno zapalić sobie kwiatów pewnej roślinki, i co z tego? Stary, zapalisz? Nieee, bo prawo zabrania.
Kiedyś przeszedłem na przejściu na pustej uliczce, jakiś trep obok zaczął

[zwirz]

No i w czym problem?

@kinlej: Na przykład w tym, że wjechali na skrzyżowanie na czerwonym i stworzyli tym samym zamieszanie na skrzyżowaniu, bo ci którzy jechali wtedy drogą poprzeczną nie wiedzą czego się po takim ośle spodziewać?

[Wycu91]

No i w czym problem? Przejeżdżali powoli nie stwarzając zagrożenia a następnie włączyli się do ruchu na drodze.

@kinlej: jeździłeś Ty kiedyś autem/masz prawo jazdy? @zwirz Ci łopatologicznie wyjaśnił.
Te dzbany na czerwonym świetle przejechały.