Jelcz C-424 otrzymał żółte rejestracje - kosztowało to 1600 złotych.

Zaoszczędził kilkanaście tysięcy rocznie. Posiadanie hobbystycznej, wiekowej ciężarówki wcale nie musi rujnować. Ratunkiem są żółte rejestracje.

[bisu]

Gdy prowadzi się przewozy pojazdem zabytkowym przegląd musi przechodzić co roku. Do tego opłaty drogowe są takie jak dla każdej ciężarówki

[morsik]

@realizta: a wypożyczalnie samochodów na śluby to jak miały by działać gdybyś nie mógł tymi autami prowadzić działalności? ;)

[realizta]

@morsik: No to pytanie do konserwatora zabytków. Samochód na żółtych to według prawa zabytek taki sam jak np obraz czy budynek, a obowiązkiem właściciela jest dbanie o niego w odpowiedni sposób. To że nikt tego nie egzekwuje to inna sprawa.

[realizta]

Swoją drogą rejestracja zabytku to teraz cyrk- jeden konserwator ma widzimisię że 25 letni 125p nie jest zabytkiem bo tak, a inny powie że jest. A np nisssan sunny z wiadrem szpachli ma prawo do żółtych blach. Wisienką na torcie są ludzie którzy zakładają "muzeum motoryzacji" (co nie jest proste, przyznaję) i sami wpisują samochody do ewidencji zabytków. Na olx pojawiło się kilka nastoletnich BMW na żółtych w ten sposób, był też

[doogroo2]

"muzeum motoryzacji"

@realizta: Albo kolekcję z autami zabytkowymi. Muzeum musi spełniać warunki dla muzeów - m.in. dotyczące ochrony. Tyle, że kupując auto z takiej kolekcji, które nie spełnia wymagań na zabytek - można trafić na konieczność zmiany blach na białe w trakcie rejestracji na siebie.

[Grin78]

Dobre hobby ( ͡° ͜ʖ ͡°)