Brutalna prawda o bezrobociu. Miejsca, gdzie nikt się do pracy nie kwapi.
Bywają rodziny, w których po prostu nie zwykło się pracować. W innych nie ma sensu podejmowanie legalnego zajęcia, bo oznaczałoby to utratę zasiłków. Tu płaca i stawka minimalna nie mają żadnego znaczenia. Takie wnioski płyną z rozmowy z wiceszefową urzędu pracy we Włocławku.
runnerrunner z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 56
- Odpowiedz
Komentarze (56)
najlepsze
"To się nie opłaca i wiele osób mówi nam to wprost: za takie pieniądze, które proponują tutejsi pracodawcy, praca nie jest niczym atrakcyjnym – podkreśla Jackowska. – Z ekonomicznego punktu widzenia mają rację – konstatuje."
jasniej nie mozna
@bobo1805: pozwole sie nie do konca zgodzic (znaczy sie z tym ze zaczac trzeba to sie zgadzam ale nie ze "od czegos") - na moim przykladzie:
jak zaczynalem "kariere zawodowa" to "zrabialem" na reke nieco ponad 1kpln (rok 2006 budzetowka)
po pol roku sie wkurzylem i wyjechalem za granice - wrocilem po jakims czasie i zatrudnilem sie w prywatnej firmie gorniczej
pracowalem jako elektryk pod ziemia w przodku za 1700 pln ale tylko dlatego ze nadal mieszkalem z rodzicami wiec jakis wiekszych wydatkow
Komentarz usunięty przez moderatora
super (ง ͠° ͟ل͜ ͡°)ง
Zrozum,wiekszosc bezrobotnych zna swoje prawa,wie gdzies i co zrobic,zeby uzyskac dodatkowe pieniadze.
Zasilek to tylko poczatek.Zapomogi,zasilki celowe,500+,300+ na wyprawke szkolna itd.
I tak to wyglada.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
podejrzewam, że gdyby emigracja wróciła to byśmy byli w czarnej dupie
Myślałem że będzie o usankcjonowanych obozach pracy, w każdym regionie jest kilka.
Komentarz usunięty przez moderatora