Sędzia przerobił protokół, zmusił pracownika do przekrętu. "Znikoma szkodliwość"
Sędzia przerobił w protokole rozprawy zeznania jednego ze świadków. Następnie wykorzystał swą pozycję i polecił pracownikowi sekretariatu usunąć z akt sprawy oryginalną kartę i zastąpić przeróbką. Poprawki sędziego były jedną z głównych przyczyn, dla których zapadł w sprawie taki, a nie inny wyrok.
aswalt z- #
- #
- #
- #
- #
- 95
- Odpowiedz
Komentarze (95)
najlepsze
Sprawa rozpoczęła się między październikiem 2015 r. a kwietniem 2016 r. (dokładny czas nieustalony). Pewnego dnia sędzia przerobił w protokole rozprawy zeznania jednego ze świadków. Następnie wykorzystał swą pozycję i polecił pracownikowi sekretariatu usunąć z akt sprawy oryginalną kartę, zniszczyć ją i zastąpić przerobionym dokumentem. Poprawki sędziego były jedną z głównych przyczyn, dla których zapadł w sprawie taki, a nie inny wyrok.
Jego przekręt wyszedł na jaw. Prokurator chciał postawić sędziemu zarzuty z art. 231 par. 1 kodeksu karnego („Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”) oraz art. 270 par. 1 kodeksu karnego („Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”). Aby jednak to uczynić, zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej wyrazić musiał sąd dyscyplinarny. Wynika to z art. 80 par. 2c prawa o ustroju sądów powszechnych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 23 ze zm.). Przepis ten stanowi, że sąd dyscyplinarny wydaje uchwałę zezwalającą na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej, jeżeli zachodzi dostatecznie uzasadnione podejrzenie popełnienia przez niego
Sąd jest instytucją zaufania publicznego. Postępek tego sędziego podważa zaufanie do tej instytucji a wyrok to już nawet nie podważenie, tylko zupełna utrata zaufania do sądownictwa w ogóle. Mniejsza szkoda społeczna byłaby, gdyby ten sędzia kradł albo ćpał.
@slec: Gdzie niby są nagrywane? Chyba w USA bo na pewno nie w Polsce. Rozprawy nie są nagrywane i bez zgody
Komentarz usunięty przez moderatora
o co kwik?
Sąd Najwyższy nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy i skierowanie do sądu karnego. Owszem, kolesie z sądu dyscyplinarnego byli miękcy, ale po to jest instancyjność, żeby takie tematy korygować.
No to jak to jest, robią co chcą (w sensie mafia sędziowska!!) czy jednak system działa?
@Czytelnik30: Przecież to jest własnie wolność - robią co chcą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No to jak to jest, robią co chcą (w sensie mafia sędziowska!!) czy jednak system działa?
czyli opis celowo wprowadza w błąd.
Ano tak chociażby, że musi się tym zająć SN. A sprawa powinna być załatwiona na szczeblu lokalnym - z dyscyplinarką i więzieniem dla sędziego.
@rzep: Przeczytalem i czuje sie jak bialy farmer w RPA ktoremu m----n zabiera ziemie bo inny m----n napisal ze to zgodne z prawem. Jak Sąd Najwyższy-Sąd Dyscyplinarny napisze ze Sedziemu wolno gwalcic dzieci to tez bedziesz bronil ze to w porzadku ??
- sąd pierwszej instancji nie ma RiGCzu ni holery
- jest dla mnie o wiele lepiej jeśli nic nie pamiętam, w sumie to niczego nie widziałem i generalnie to byłem w szoku
ja chcę być dobrym obywatelem, ale k---a nie mam jak