Ja mam zawsze ubaw z "gentelmens club". Nie z bycia w srodku tylko z samej nazwy. Zawsze jak widze szyld to sie smieje z zer, ktorzy chodza do burdeli. Zaden normalny mezczyzna z takich uslug nie korzysta. O "gentelmenach" nie wspomne...
@Tasde: Ja też myślałem, że zaczęło się od zrywania jabłek przez Ewę, ale okazuje się, że wcześniej świadczyła usługi Adamowi za określone stawki. ( ͡°ʖ̯͡°)
Komentarze (299)
najlepsze