Gliwice - odnowiony park, stojaki na rowery i... zakaz.
W Gliwicach wyremontowano park, zamontowano stojaki na rowery i wprowadzono zakaz ruchu dla.. rowerów. #logikaurzedniczychpaskow
k.....n z- #
- #
- #
- #
- #
- 144
W Gliwicach wyremontowano park, zamontowano stojaki na rowery i wprowadzono zakaz ruchu dla.. rowerów. #logikaurzedniczychpaskow
k.....n z
Komentarze (144)
najlepsze
Urzędnicy mieli różne możliwości:
1. Ograniczyć ruch zmniejszając ilość tras i odsuwając je w miarę możliwości od ciągów pieszych
2. Zakazać ruchu i przenieść stojaki aby stały przy wejściach do parku
Ale wybrali trzecią, najgłupszą: po prostu postawili znaki.
Serio? A niby gdzie mam dzieciaka puszczać jak nie w parku?
@gelerth35 mnie nigdzie - ja na rowerze nie jeżdżę. Jako pieszemu przeszkadzają mi rowerzyści na chodniku. Jako kierowcy przeszkadzają mi czasem na drodze. W moim interesie jest by rowerzyści mieli jak najwięcej miejsc do jazdy gdzie nie będą mi przeszkadzali :P
Jak to każdą? Z tego co kojarzę to tylko takimi, które są oznakowane. Czyli na znaku zakaz wjazdu (na końcu jednokierunkowej) jest tabliczka "nie dotyczy rowerów". Coś się zmieniło w ostatnich miesiącach?
2. Jakby tam nie było tych znaków, to też nie mogliby jeździć, więc nie rozumiem o co krzyk
3. Parki są do spacerowania - co zresztą widać po szerokości chodnika. Nie wiem jak rowerzyści wyobrażają sobie jeżdżenie po takim parku pomiędzy spacerującymi ludźmi.
4. Pomimo tego, że codziennie rowerem robię kilka-kilkanaście km, to moim zdaniem powinno się separować drogi dla rowerów od chodników. Ludzie spacerujący
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) Naiwniak
Rowerzyści w takim miejscu to jednak zwiększenie ryzyka wypadków. Sami przyznajecie, że zawsze trafi się jakiś szalejący na 2 kółkach debil.
Jeszcze chwila i rowerzyści będą chcieli stojaków na rowery W budynkach urzędów (wraz z podjazdami) i możliwości jeżdżenia po galeriach handlowych.
Jestem codziennym rowerzystą ale umówmy
Ja to rozumiem. Nie wiem tylko po co zostawia się stojaki w miejscu, gdzie się tym rowerem nie da wjechać.
A czemu nie przypinasz roweru i ostatnie kilkadziesiąt metrów do atrakcji idziesz pieszo, bez roweru?
IMHO wymaga. Inaczej jest bez sensu.
Ale nie uważasz, że zrobienie stojaków w miejscu, gdzie można dojechać byłoby wygodniejsze?