Ci sprzedawcy to jacyś amatorzy albo po prostu nie chce się im bujać z nim po sklepie. W obecnych czasach ciężko rozpoznać naprawdę drogie ciuchy. ( ͡°͜ʖ͡°)
@takashi20: Jak jesteś biznesmenem za 5zł musisz wyglądać na takiego za 5mln zł, a jak jesteś za 5mln zł to możesz wyglądać na takiego za 5zł taki ekscentryk milioner. ( ͡°͜ʖ͡°)
W jednym z salonów Mazdy na Śląsku też potrafili mieć #!$%@? ( ͡°͜ʖ͡°) Totalna wyjebka, coś w stylu: przyszedł jakiś gówniarz pomazać lakier swoimi brudnymi paluchami.
True story - znajomi ojca, w weekend w górach mieli mega awarię i potrzebowali auta na już a i tak mieli kupić (planowali zakup, ale problemy różne sprawiły że mogli na to poświęcić tylko jeden dzień i na dodatek wrócili z gór więc totalnie letniskowo ubrani). Jeździli z torbą kasy dopiero w 3 salonie potraktowano ich poważnie i kupili z miejsca samochód.
Normalna rzecz. Sam kupowałem auto w zeszłym roku i w kilku salonach miałem podobnie - sprzedawcy mocno oceniają po wyglądzie (u mnie T-shirt, jeansy i trampki/adidasy - ot po prostu zwyczajnie). Dodatkowo po salonach często jeździłem z tatą, gdyż swoje auto sprzedałem, drugim jeździ różowy, a tata sam szukał nowego samochodu. Co istotne, jeździł wtedy starym peugeotem 307.
Ogólnie w większości salonów było miło i przyjemnie, ale np w Seacie sprzedawcy zachowywali
@czupakadabra: też kupiłem Hyundaia Tucsona w zeszłym roku, jeździłem po różnych salonach, ubrany w jeansy, t-shirt, trampki - ogólnie normik i wszędzie nawet w Audi i BMW czy Mercedesie podchodzono do mnie poważnie i z szacunkiem, także dużo zależy od salonu
Aż orzypomniała mi się akcja z komedii gdzie podrywacz pomagał ojczulkowi się odpowiednio ubrać. Tatusiek chciał kupić buty typu snikers i dostał plaskacza a następnie hasło w stylu " będziesz Billy Gates to będziesz mógł kupić snikersy "
24 lata + programista15k i jak kupowalem nowe auto to mialem podobnie w salonach do tego jeszcze leasing bo auto grubo powyzej 100k mlody wyglad + tshirt i jeansy to nawet jak pytalem o opcje na firme to nie bardzo im sie chcialo liczyc bo mysleli pewnie ze se jaja robie... Wkoncu w jednym salonie trafilem na mlodego sprzedawce ktory potraktowal mnie powaznie i tam kupilem auto w full opcji.
@laminio: witam w klubie, jako 24 latek kupowalem nowego Merca za ponad 100tys. Jesli chodzi o sprzedawcow to kazdy zachowal sie profesjonalnie ale pinda pracujaca na recepcji o malo sie nie zakrzusila jak odbieralem kluczyki :)
Komentarze (298)
najlepsze
Totalna wyjebka, coś w stylu: przyszedł jakiś gówniarz pomazać lakier swoimi brudnymi paluchami.
Dodatkowo po salonach często jeździłem z tatą, gdyż swoje auto sprzedałem, drugim jeździ różowy, a tata sam szukał nowego samochodu. Co istotne, jeździł wtedy starym peugeotem 307.
Ogólnie w większości salonów było miło i przyjemnie, ale np w Seacie sprzedawcy zachowywali
Komentarz usunięty przez moderatora
Tatusiek chciał kupić buty typu snikers i dostał plaskacza a następnie hasło w stylu
" będziesz Billy Gates to będziesz mógł kupić snikersy "
@Pan3as: #!$%@? XD
Auto za 200k miny 3x-4x latkow robiacych w tym salonie za srednia krajowa bezcenne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sprzedawcom