Kuwejt ma problem z rasizmem
"Jak możesz zatrudnić nianię, która ma prawo trzymać przy sobie swój paszport? A co gorsza, ma jeden dzień wolny od pracy w każdym tygodniu. Nigdy już nie przyjmę niani z Filipin". Tym wpisem instagramowa wizażystka z Kuwejtu Sondos Alqattan wywołała burzę, ale sama nie widzi w nim nic złego.
Takiseprzecietniak z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 105
- Odpowiedz
Komentarze (105)
najlepsze
kto #!$%@???
Komentarz usunięty przez moderatora
Dla nich i w ich środowisku to zupełnie normalne.
Pracowałem w krajach arabskich (Dubaj przez 2 lata) i klasyfikacje rasowe działają tam w pełni jak w USA w latach 50tych. Filipińczycy to podrasa która bierze wszystkie najgorszego sortu prace, nianie, opiekunki, sprzedawczynie itd. To najwieksza mniejszość narodowościowa i arabusy traktują ich jak autentycznych podludzi. Libańczycy muzułmanie którzy piastują dużo wysokich stanowisk traktują wszystkich innych jak śmieci, są dobrze wykształceni bo Libańskie uniwersytety są najlepsze w regionie, posługują się językiem arabskim, francuskim i angielskim i czują się etnicznie przez to lepszy niż cały inny plebs.
U mnie w pracy dyskryminacja na tle narodowosciowym byla codziennoscią, sam byłem jej ofiarą nawet gdy wytknąłem na jednym ze spotkań że jedna z osob w teamie nie przylozyla sie do pracy odpowiednio - libańczyk. Powiedziano mi że jak mi sie nie podoba to mogę się spakować i wrócić do europy. Nie ma rzecowej konstruktywnej dyskusji, jest dyktatura z narzuconą odgórnie klasyfikacją narodowosciową. Czarni, Pakistańczy, Filipińczycy w Dubaju nie piastują wysokich stanowisk to zawsze jest grupa która odpowiada za wypełnianie stanowisk najniższego szczebla w całych emiratach.
Patrząc
Mam podobne zdanie
W tym przypadku nie chodzi o higienę (Filipińczycy to naprawdę bardzo czyści i schludni ludzie, dużo bardziej czyści od Hindusów).
Tematem spornym jest religia. Arabowie jedzą halal, więc przeszkadza im wieprzowina Filipińczyków, którzy są chrześcijanami (uważają, że samo odgrzanie żarcia w tej samej mikrofali to grzech). Hindusi to natomiast w dużym stopniu wegetarianie. Koniec końców mamy trzy mikrofalówki.
Kultury w Dubaju nie żyją
Szkoda Filipinczyków... to są super pozytywni ludzie. A araby... jak to araby. A influencerka fajnie, ze mowi co mysli, przynajmniej pokazuje ich
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/saudyjczyk-ucial-ramie-swojej-sluzacej-indie-oburzone,584505.html
I to już wszytko wyjaśnia
http://tundratabloids.com/2011/12/kuwaiti-activist-supports-non-muslim-female-sex-slavery/
@BoJaProszePaniMamTuPrimasorta: Oprócz przyrostu naturalnego dodaj, migrację.
Wystarczy jeden, żeby sprowadzić całą rodzinę. To diametralnie zmienia ogólny rozrachunek.
Tu nie ma problemu związanego z rasizmem.
Ty jest problem z NIEWOLNICTWEM!!!
P.S.
Poza tym co nas obchodzi co się dzieje w Kuwejcie jak w Polsce łamana jest konstytucja :)
P.S.
Dlaczego nikt w Kuwejcie nie napisał, że w Polsce łamana jest konstytucja