Wiśnie za darmo. Nie ma rąk do pracy, więc sadownicy zapraszają na zbiory

50 groszy za kilogram - Ukraińcy nie godzą się na taką stawkę i nie chcą pracować przy zbiorach wiśni. Sadownicy nie mogą zapłacić więcej, bo na skupie dostaną maksymalnie złotówkę. Aby owoce nie zgniły

[igipro]

Fajna akcja, szkoda że taka sprzedaż bezpośrednia jest tak bardzo utrudniona (VAT-srat itp) w Polsce i przez to mało popularna. Sam bym wtedy chętnie jeździł do takich sadów.

[Aster1981]

@igipro: Widziales kiedys paragon od rolnika przy zakupie bezposrednio od niego? :D:D:D

[igipro]

@Aster1981: To nie w tym problem że oni czasem coś sprzedają bez tych paragonów. Tylko o to że nie mogą tego robić swobodnie bo zaraz ktoś ich udupi. Więc nie mogą się od tak ogłosić i sprzedać tych owoców bez żadnego przygotowania fiskalnego. W momencie kiedy taki rolnik by walną takie ogłoszenie i by się okazało że nie ma tej kasy to by miał więcej problemów z tego powodu niż

[fatabil1ty]

Gdzie co kiedy bo lecimy

[josedra52]

@fatabil1ty: Owoców w tym roku jest tak dużo że te małe k----e nawet nie dały rady. Nie pamiętam kiedy ostatnio był taki urodzaj.

[ghoulas]

@josedra52: czyli jak co roku, zła pogoda to źle bo male zbiory, dobra pogoda źle bo ceny skupu z d--y. Rolnikom to jednak się nigdy nie dogodzi :P

[Kargaroth]

50 gr za kilogram? Faktycznie bardziej opłaca się nic nie robić.

Teraz stworzyć portal z ogłoszeniami "nazrywaj owoców po taniości u rolnika", jedziesz, zrywasz i masz świeżutkie z drzewa/krzaka, a nie marketowe. Kurde, jedziesz rano w weekend i sobie zbierasz parę kilo owoców jakich chcesz. Przecież to by było świetne. I bym chętnie zapłacił nawet 5zł za kilo, bo to i tak taniej niż w markecie.

[zortabla_rt]

@Kargaroth: I jedź 50km do najbliższego sadu. :>

[PrawdziwyRealista]

świeżutkie z drzewa/krzaka, a nie marketowe

@Kargaroth: ach te swiezutkie takie dobre. Nie to co te klonowane w Chinach z marketu...

(Spytaj sie nastepnym razem w markecie skad maja owoce - moze sie zdziwisz)

[xaliemorph]

Coś czuję że za kilka lat zaoramy wszystkie nasze sady i w Polsce żadnych owoców uprawiać się nie będzie. Dopiero po 10-15 latach posuchy nagle przyjdzie renesans i pojawią się nowe plantacje od zera ale na nowych warunkach finansowo-organizacyjnych. Ergo będzie tak samo jak z koleją PKP gdy tuż po PRL masowo likwidowaliśmy linie, połączenia czy nawet torowiska a dziś powoli odbudowywujemy to co nawet niedawno zaoraliśmy do zera

[nobrainer]

@xaliemorph: to ostatnio byl wykop, ze Bulgarii ubylo 2mln od wejscia do UE, najgorzej oplacane zawody(czyli rolnictwo) - zostaly po prostu zniszczone, ludziom sie nie oplacalo w tej branzy pracowac, teraz wielki strach, bo Bulgaria praktycznie nie produkuje zywnosci, brakuje im rak do pracy w rolnictwie, wielki placz i dramat. U nas tez moze byc podobnie, ze mimo duzych obszarow rolniczych bedziemy zmuszeni importowac zywnosc, tak dziala socjalizm w polaczeniu

[Assailant]

@nobrainer

tak dziala socjalizm w polaczeniu z wolnym rynkiem

Mógłbyś sprecyzować?

[szyx22]

Teraz powiem wam co jest przyczyną takiego stanu rzeczy. Ponad 80% przetwórni w Polsce jest w rękach zagranicznego kapitału(głównie Niemcy i Austria). Cena na skupach niemieckich za wiśnie w każdym landzie przez cały sezon jest sztywna (cenę reguluje prawo). W tym roku wynosi ona 1.15€ - 5zł. Niemiecki rolnik niema problemu żeby sprzedać owoce bo zakłady i tak będą musiały dać taką cenę jaka jest ustalona.
Zapytacie no to dlaczego niemieckie przetwórnie

[publiczny2010]

@szyx22: dlatego ja uważam, ze rolnicy powinni się zrzeszyć i wybudować własną przetwórnie, jak się rząd w to wpieprzy to będzie aby dodatkowa nienażarta gęba do nakarmienia.

[publiczny2010]

Wykopki mają okazje się wykazać jak się robi biznes na rolnictwie, urwać za darmo i zawieźć na giełdę sprzedać drogo, tak jak to każą rolnikom, a tu mają czysty pieniądz, samo urosło, bez nakładu pracy, ale i tak tego nie zrobią, bo potrafią tylko p-------ć, że rolnicy bezpodstawnie narzekają.

[KsiadzMichal]

Rozwiązanie problemu.

[did4skalia]

@KsiadzMichal: Nie wiem, jak ta maszyna dokładnie jest zbudowana, ale jak ja za gówniaka zbierałem wiśnie, gruszki, czy inne jabłka to zasadą (i to pilnowaną) było, aby owocami nie rzucać i starać się, aby się nie obiły - człowiek sobie wiaderko wieszał na pasku do spodni i z drabin, czy innych stojaków nie zrzucał tego na ziemię, tylko wkładał do tego wiaderka na pasku.

Tutaj to taka wolna amerykanka -

[Kaczypawlak]

że mamy cholerny XXI wiek i prace ciężkie i żmudne powinny być wykonywane za pomocą maszyn.

@KsiadzMichal: To nie jest ciężka praca. Tylko pracochłonna. Trudna to zbieranie truskawek, bo trzeba się schylać.

[t.....m]

A kombajnem nie można zebrać?

[rydzo]

@totem: musi być specjalne nasadzenie pod kombajn. Ponadto te ze zbioru kombajnem nie są najwyższe jakości. Więc pójdą w niższej kategorii. W tym roku pewnie nawet takich przyjmować nie chcą ..

[publiczny2010]

@rydzo: przyjmować chcą, ale jak im sprzedasz w tym roku to w przyszłym też bedą po 35 gr. 50 to jest za rwane, a 35 za kombajn. Do tego musisz nająć ludzi, wypalić paliwo, stracić czas, nie jest wskazane by wisnie zostały na drzewie, bo moze wdać się grzyb na przyszły rok z tych uschniętych, ale co zrobić jak cena taka, a nie inna

[Miecz12]

na skupie zlotowke, a w sklepie 20 xD

[renegatt]

Ten rok pod względem ilości owoców jest najbardziej obfity odkąd pamiętam. Przynajmniej u nas (Śląsk) drzewa uginały się pod wszystkim, wiśnie, czereśnie, teraz śliwki, jabłka, gruszki, orzechów też są jakieś kosmiczne ilości.

[publiczny2010]

@renegatt: to prawda, nawet szpaki mi czereśni nie zeżarły, zastanawiam się czy to jest związane z tym, ze wiosna była tak wcześnie, czy dlatego bo rządzi PIS, racze to drugie :)

[PierroLeone]

@publiczny2010: Nie było przymrozków w maju i kwiaty nie pomarzły.