Komisja Europejska żąda od Airbnb podawania prawdziwych cen wynajmu
Komisja Europejska zwróciła się do serwisu Airbnb o zmianę jego polityki. Według komisji sposób prezentowania przez platformę cen wynajęcia jest mylący, nie uwzględnia bowiem wszystkich końcowych kosztów. KE chce także dostosowania regulaminu serwisu do norm unijnych.
Wirtualnemedia_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- 94
- Odpowiedz
Komentarze (94)
najlepsze
Szukałem oferty nad morzem już w styczniu (pobyt koniec lipca). Znalazłem ciekawe mieszkanko w przystępnej cenie, klikam rezerwację i po 1 dniu dostaję info od janusza że bedzie anulowane bo byc może w tych dniach bedzie jakis festwial to on sobie to wynajmie drożej i ok ma prawo tylko po co wystawia ofertę za mniej....
Inni
Booking i inne serwisy hotelowe podają ceny w taki sposób, że od razu widać finalną cenę.
Czyli KE ma rację.
@MojaKlawaPiszeCoChce: Niestety w przypadku bookingu też można trafić na nieuwzględnioną w wynikach wyszukiwania opłatę za sprzątanie wynoszącą więcej niż sama cena pobytu...
@MojaKlawaPiszeCoChce: A g... prawda bo można się naciąć na właśnie usługę sprzątania na booking. Owszem jest wyszczególniona na dole, tym małym drukiem ale przewijając wyniki z pewnością nie jest zawarta w cenie. Sam się tak naciąłem ale na szczęście hotel z drugiej strony był o tyle w porządku że bez problemu anulował rezerwację zwracając
Wielu nie pamięta, ale wtedy koszt podawany przez linię był na wstępie 2 zł, a po opłatach (paliwowych, bagażowych, handlingowych, portowych, vat, przeliczeniu walut itd) wyskakiwało dopiero po przeklikaniu 5 stron z formularzami i po podaniu danych: 100 zł.
To jest zła praktyka.
Ileż razy musiałem podawać fake dane i sie przeklikiwać, żeby poznać końcową cenę...
Z airbnb jest
Żelazna zasada - nie ma zdjęć łazienki, to znaczy że jest w stanie w którym nawet cygan wybrałby sranie na dworze.
We Florencji np. dostaliśmy mieszkanie, którego okna wychodziły na tory kolejowe. Dosłownie 5 metrów od budynku. W nocy pociągi budziły nas co 20-30 min. W ogłoszeniu ani słowa o takiej drobnej niedogodności :)
Barcelona - brudne i skrajnie zaniedbane łazienki, zamiast prysznica jakaś stara wanna z wężem (słuchawkę ktoś urwał pewnie 15 lat temu).
Wyjebka także na parkingach - host zaznacza, że jest bezpłatny parking w przy budynku. No fakt, jest, możesz zostawić samochód na ulicy. A bezpłatny jest dla stałych mieszkańców mających abonament, ty normalnie płacisz w parkomacie.
Najgorzej trafiliśmy we Włoszech koło Gardy - oferta okazała się fałszywa. Spędziliśmy noc w samochodzie na stacji benzynowej. Zrobiłem zdjęcia dokumentujące to, że nawet okolica podana w ogłoszeniu wygląda zupełnie inaczej. Mimo to na rozpatrzenie reklamacji czekałem ok. 2 miesięcy, ruszyli się dopiero gdy zrobiłem chargeback z karty i dostali pismo z mastercard. I teraz najlepsze - przez ten cały czas ta oferta-wyjebka wisiała w portalu i koleś naciągał kolejnych ludzi.
@Millionth_Visitor: I w komentarzach odwiedzających nikt o tym nie wspomniał?
Plusem jest możliwość trafienia super miejscówek, w Norwegii spaliśmy kiedyś u babki, której dom wyglądał jak Bullerbyn (dobra, wiem że Szwecja). Drewniana stuletnia chata, weranda, obrusy w kratę, wszystko wśród pól koło Lilehammer.
Okazało się, że miałem farta i to był pierwszy i ostatni udany wypad z airbnb. Następne mieszkanie było w piwnicy. Na aribnb nie pokazują ci dokładnych danych mieszkania, więc jakie było moje zdziwienie gdy okazało
Co do booking.com to ostatnio zmienili trochę
Poza tym jeśli jest coś nie tak to mają mega dobry support. Na ten moment nie wyobrażam sobie załatwiać wakacji lub krótkich wyjazdów przez inny serwis. Na booking naciąłem