@programistaza15k: przeciez to jest zbrodnia, tyle osob pokrzywdzonych/ od marychy sie zaczyna/ pozniej ciezka narkomania . Wazne ze latwo, szybko i przyjemnie poprawia statystyki wykrywalnosci przestepstw
@ELwarjato: zawsze za 3cim razem mozna odstrzelic, jako niereformowalna jednostke ktora jest tylko ciezarem dla wszystkich i nie przynosi zadnej korzysci utrzymywanie jej przy zyciu.
@ELwarjato no dlatego jak mąż znajomej (policjant) był świadkiem kradzieży w księgarni to dogonil frajera i po prostu spuścił mu wpier**l. Widać policjanci sami widzą że obecny system nie działa jak powinien.
Rozwiązanie problemu wydaje się banalnie proste. Do 500zł wykroczenie, ale kwota kradzieży się sumuje. Ktoś kradnie zapałki za 20 groszy, ale wcześniej nakradł za 499,89 to nie ma przebacz, żadnej zabawy w zawiasy tylko do pierdla i tyle. Pozwoli to na oddzielenie batonikarzy i znudzonych życiem od realnych złodziei. A i ten prawdziwy złodziej powinien się zastanowić, czy warto siedzieć dla paru złotych korzyści.
Nie trzeba wsadzać więzienia - wystarczy 14 dni prac społecznych, ( najlepiej na wysypiskach ), aby delikwent zrozumiał że kradzież nie jest zbyt dobrym pomysłem.
@RFpNeFeFiFcL: @Dzikopiryna ma rację. Szwagier kumpla miał roboty społeczne (30 dni) i kiedyś przy jakimś piwku opowiadał jak wyglądały. Poszedł pierwszego dnia i kierownik powiedział mu, że ma przyjść codziennie, podpisać się i spadać. Działo się tak m.in. dlatego, że gdyby on pracował to praca byłaby szybciej zrobiona, a wtedy bezrobotni, którzy robili to samo w ramach robót interwencyjnych straciliby zajęcie (więc i kasę). Kierownik doszedł do wniosku, że skoro gość
@misieu2: nie rozumiem minusów, przecież tak jest, PiS chroni przestępców, PiS daje socjal nierobom, PiS zabiera uczciwie pracującym co raz więcej, paliwo tylko droższe, inflacja tylko wyższa, ZUS rośnie, niedługo nie będzie można do kosztów prowadzenia działalności nic wrzucać
@kmlnvm: nie rozumiesz, bo obaj nie macie pojęcia o czym mówicie. To PO zmieniło ustawę na mocy której kwota graniczna to 1/4 minimalnej (czyli aktualnie 525 zł), zrobili to w 2013 roku. Teraz Ziobro chce na sztywno ustawić 400 zł.
W zasadzie samo kwalifikowanie tego jako wykroczenie może nie być złym pomysłem - choćby ze względu na mniejsze skomplikowanie samego procesu.
Bardziej istotne jest to jaka kara grozi za takie wykroczenie, a jeszcze bardziej jaka kara grozi realnie.
Bo same wykroczenia mogą być karane nawet aresztem (od 5 do 30 dni), co wydaje się całkiem niezłym środkiem dyscyplinującym za tego typu, poważniejsze wykroczenia (zwłaszcza w recydywie). Jest tam też ograniczenie wolności (nieodpłatna,
Problemem nie jest to, czy kradzież za 500 złotych jest przestępstwem czy wykroczeniem. Kłopot leży gdzie infdzieJ, bo granice kwotowa można ustawiać dowolnie. W Polsce mamy problem z tym, ze nawet przestępstwa za które teoretycznie groza surowe wyroki: gwałt, rozbój czy nawet zabójstwo są karane w dolnych widełkach kary, a nie w górnych.
Kradzież do 500 złotych powinna pozostać wylroczeniem, bo jest za dużo papierologii i procedur by bawić się w pełna
@jozinzbazin2: Nie uczestniczyłem w tych sprawach więc się nie wypowiadam dlaczego taki a nie inny wyrok. Przy drobnych kradzieżach bardzo często spotkałem się ze śmiesznymi mandatami po 100zł czy nawet pouczeniami, ale mówimy tu konkretnie o kradzieżach wysokości 1/4 czyjejś pensji więc daj spokój z wyjeżdżaniem z jakimiś gwałtami bo jedno nie ma z drugim nic wspólnego.
Nie domagam się karania za kradzież słoika typu wek bo nie ma on wartości
Traktowanie kradzieży do 500zł jako wykroczenie jest absurdem bo często jest to 1/4 czyjejś pensji.
Jedyny sposób w jaki sobie radzą często większe sklepy z "zawodowymi złodziejami" to utrwalanie wizerunków złodziei, gromadzenie informacji o kradzieżach i ujęcie po przekroczeniu łącznych kradzieży 500zł. Kradzieże w żaden sposób się "nie zerują" jeżeli sprawca nie został wcześniej ujęty i ukarany a sklep zgłasza łączną szkodę z tytułu kradzieży przez pana XYZ na łączną kwotę ze
Komentarze (152)
najlepsze
W kasie rabat przy zakupach robić.
Działo się tak m.in. dlatego, że gdyby on pracował to praca byłaby szybciej zrobiona, a wtedy bezrobotni, którzy robili to samo w ramach robót interwencyjnych straciliby zajęcie (więc i kasę). Kierownik doszedł do wniosku, że skoro gość
Bardziej istotne jest to jaka kara grozi za takie wykroczenie, a jeszcze bardziej jaka kara grozi realnie.
Bo same wykroczenia mogą być karane nawet aresztem (od 5 do 30 dni), co wydaje się całkiem niezłym środkiem dyscyplinującym za tego typu, poważniejsze wykroczenia (zwłaszcza w recydywie).
Jest tam też ograniczenie wolności (nieodpłatna,
Kradzież do 500 złotych powinna pozostać wylroczeniem, bo jest za dużo papierologii i procedur by bawić się w pełna
Kradzież do 500zł jako wykroczenie jest absurdem, to często 1/4 czyjejś pensji.
Przy drobnych kradzieżach bardzo często spotkałem się ze śmiesznymi mandatami po 100zł czy nawet pouczeniami, ale mówimy tu konkretnie o kradzieżach wysokości 1/4 czyjejś pensji więc daj spokój z wyjeżdżaniem z jakimiś gwałtami bo jedno nie ma z drugim nic wspólnego.
Nie domagam się karania za kradzież słoika typu wek bo nie ma on wartości
Jedyny sposób w jaki sobie radzą często większe sklepy z "zawodowymi złodziejami" to utrwalanie wizerunków złodziei, gromadzenie informacji o kradzieżach i ujęcie po przekroczeniu łącznych kradzieży 500zł. Kradzieże w żaden sposób się "nie zerują" jeżeli sprawca nie został wcześniej ujęty i ukarany a sklep zgłasza łączną szkodę z tytułu kradzieży przez pana XYZ na łączną kwotę ze