Są dwa modele działalności rosyjskiej w Polsce. Pierwszy, peerelowski, całkowitego podporządkowania Moskwie: uzasadniany ideą postępu. Zresztą ten model miał swoje tradycje i przed 1917 rokiem w postaci słowianofilstwa, Górowskiego itp. Drugi wzorzec nazywam targowickim. Charakteryzuje go odwoływanie się do wartości tradycyjnych, katolickich, narodowych. Prorosyjskość ubrana jest tam w maskę patriotyczną. Czyż Targowica nie była właśnie narodowa, katolicka, czyż nie pałała szacunkiem do polskiej przeszłości?
@Baleburg: Za bardzo spłyciłeś temat. W XVIII wieku Polska już nie była w praktyce wolnym krajem, tylko była pod silnym wpływem caratu. Natomiast Potoccy, Czartoryscy, Poniatowscy nie widzieli innej możliwości niż tymczasowe oparcie słabego państwa na Rosji ponieważ uważali ją za mniejsze zagrożenie od Prus, a zwłaszcza sojuszu Prus i Austrii. Czuli wyższość wobec Rosjan i wiedzieli, że możemy być od nich silniejsi przy sprzyjających okolicznościach. Na podobnej zasadzie stronnictwo
@vedmahel: pamiętam ten okres, ale zapomniałem te słowa. O Rydzyku źle się później też Lech wypowiadał. Wtedy jeszcze (lub rok, dwa wcześniej) Gliński, Myszka Agresorka, Tusk i Duda byli w jeszcze w upadającej UW. Scenerie się zmieniają ,tylko aktorzy ci sami.
Tylko że to prawda. Jak zapytacie Ukraińców to też wam to powiedzą. Ukraina to zlepek różnych ziem granicznych... niema się co dziwić że na wschodzie jest więcej Rosjan czy ludzi z rosyjskimi korzeniami którym ideologicznie bliżej do ZSRR niż Europy.
Przestańcie p-------ć. W naszym interesie jest mała Ukraina. Trzeba grać na wszytkich werblach. Jak wysyłamy miliony do Ukrainy to krzyczycie że finansujemy Banderę. Jak znowu gadamy z ruskiem to też źle. Zapamiętajcie sobie do jasnej cholery że w Polityce tym bardziej międzynarodowej nie można trzymać się tylko jednej opcji. Jeszcze raz powtarzam. Niepodległa Ukraina jest ok, ale ona powinna być mniejsza od Polski tak ludnościowo jak i terytorialnie. Niestety w Polityce nie
Widzę ze pan Kornel pełnymi garściami czerpie z „targowicy” Dlaczego my jako naród jesteśmy tak krótkowzroczni? Czy to z biedy czy z zaborów? Pojawi się ktoś kto da nam „za darmo” w zależności od epoki socjal,prawo głosu, ziemie i my jak te ćmy do światła lecimy za tymi obietnicami.
Komentarze (16)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Dlaczego my jako naród jesteśmy tak krótkowzroczni? Czy to z biedy czy z zaborów? Pojawi się ktoś kto da nam „za darmo” w zależności od epoki socjal,prawo głosu, ziemie i my jak te ćmy do światła lecimy za tymi obietnicami.