Ograniczenie prędkości na autostradzie?
Zamiast 110 km/h kierowcy mają jechać 90 km/h. Dzięki temu będzie bezpieczniej. Burmistrz napisał w tej sprawie do GDDKiA. Czy Polacy w ogóle potrafią jeździć autostradami?
Cziken1986 z- #
- #
- #
- #
- #
- 290
- Odpowiedz
Zamiast 110 km/h kierowcy mają jechać 90 km/h. Dzięki temu będzie bezpieczniej. Burmistrz napisał w tej sprawie do GDDKiA. Czy Polacy w ogóle potrafią jeździć autostradami?
Cziken1986 z
Komentarze (290)
najlepsze
???
Jak ktoś szybciej jedzie dłużej to faktycznie nie potrafi jeździć autostradami.
Bo nie są tam problemem jadący 110km/h, których to prędkość burmistrz chciałby ograniczyć do 90km/h.
Problemem są jadący pewnie 200km/h, powodujący wypadki, którzy i tak mają w dupie czy ograniczenie jest do 140 czy do 40.
Standardowa sytuacja z polskich dróg to taka gdzie bezpieczna prędkość na danym odcinku to powiedzmy 140km/h.
Ale są kierowcy którzy jeżdżą tam 200, powodują wypadki, w tym śmiertelne,
@hellfirehe: wytłumaczę Ci logikę tak postępujących (bo nie wszystkich) urzędników - dzięki obniżeniu prędkości dopuszczalnej rosną mandaty więc obniżają w ten sposób ilość jadących w zakresie niebezpiecznym - ma to pewien sens, ale wadą jest że ci którzy zamierzali stosować się do ograniczeń je olewają
A może rozwiązaniem byłoby miejscowe
@elineusz: Problem w tym że to jest tylko pozorna poprawa bezpieczeństwa. Część tych którzy do tej pory cisnęli 170 być może trochę zwolnią, do 150 żeby im
Za to jest to idealny odcinek to testowego uruchomienia pomiaru odstępów między pojazdami. Znacznie lepiej to wpłynie na bezpieczeństwo a mniej ludzi #!$%@?.
@lukaszmarynczak:
1. Postawić duże czytelne znaki o tym informujące.
2. Informować w mediach.
3. Karać za niedostosowanie się.
Wtedy edukacja pójdzie gładko
1. notoryczne trzymanie się lewego pasa bez uzasadnienia
2. jazda na zderzaku przy prędkościach 120-140
3. nie wiedzą że płynność ruchu jest ważniejsza od prędkości.
Likwidując te punkty likwidujemy 90% problemów.
Dodałbym kolejny punkt
4. Jazda ~180+ km/h bez zachowania odstępu i agresja drogowa, zwłaszcza jeśli „spowalniasz” wielmożnego pana/panią, wyprzedając akurat kolumnę zawodowych z prędkościa 140 km/h, choć chwilę wcześniej w lusterku był ze 100+ metrów dalej (może dlatego, że leciał na wariata 200 km/h?). Hurr Durr, jak mogłeś mu nie zjechać między ciężarówki (pod koła?), najlepiej osobny pas im dejta, albo nie wpuszczajta na ekspresówki tych co nie jadą
Auto służbowe lub znaczek BMW w lusterku to najgorsze co może się trafić na polskiej autostradzie.
@stndix: A u mnie znowu niższe prędkości powodują, że zaczynam zasypiać, dosłownie. Przy 80km/h nieraz mi się oko tak konkretnie przymknęło i nie pomaga wcześniejsze spanie nawet i 10h. Mogę być maksymalnie wypoczęty i wyspany, a i tak przy 80-90km/h odlatuję. Dla mnie optymalnie to 140-160. Mam wtedy 100% koncentracji i efektywności.
I zamiast rozwiązywać realne problemy to chcą utrudnić życie normalnym ludziom. No ja #!$%@?ę.
Większość wypadków to prędkość albo brak odstępu. Spójrz w statystyki. Poniżej masz przykład.
PS. Czemu nie postawią odcinkowego? Albo lepiej nawet ze 2 zazębiające się sekcje odcinkowego? Skoro cały odcinek jest fatalnej jakości to postawić fotoradar odcinkowy / odcinkowy pomiar prędkości i z głowy.
@wyestymowany: Taka ciekawostka: przed domem moich rodziców samochody rozbijały się co kilka tygodni - wypadały z łuku drogi (przedziwna sytuacja jak dla mnie - droga wydaje się doskonała, profil też) i nie można było zrobić "czarnego punktu" ponieważ nikt się tam jeszcze nie zabił :) Po kolejnych apelach mojej rodziny udało się oświetlić ten zakręt praktycznie jak choinka (ale