Podkarpacie: Żona bohatera z Jasła została bez środków do życia
Marzena Gałka (31l.), żona bohatera z Jasła, który w Boże Ciało wskoczył do wody, żeby ratować tonącą 11- letnią Olę Furmanek, została bez środków do życia. Matka dwójki dzieci, zastanawia się, jak ma teraz żyć, gdy w portfelu brakuje jej pieniędzy na podstawowe rzeczy....
a.....a z- #
- #
- #
- #
- 363
- Odpowiedz
Komentarze (363)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Oddałby może gdybyś nie używał Adblocka ¯\_(ツ)_/¯
Czy wy jesteście w stanie wyobrazić sobie co ta kobieta teraz przeżywa? W momencie straciła męża. Jakby mnie
No a na czym się miało skończyć? Dowiedziała się, że może dostać mieszkanie od miasta oraz w ZUS załatwić sobie rentę po mężu. To mało?? Mieli zanieść ją do tego ZUS-u i wypełniać za nią
Tak było wtedy w czasach kiedy każdy był zadowolony. Kobieta miała co jeść i ubrać, facet
Dlatego lepiej się nie żenić, a pieniądze na utrzymanie wypłacać żonie w stawkach dziennych, zawsze rano, pod warunkiem że noc była udana.
No nie wiem, moze isc do pracy? Nie jest chyba niedolezna.
Moja mama owdowiała w wieku 35l., ja miałem wtedy 12l., oprócz mnie jeszcze dwóch braci. Dała radę, tylko trzeba chcieć a nie łapę wyciągać.