Gdy jesteś nieprzygotowany do wyjścia w Tatry... Historia ku przestrodze.
Poniżej możecie przeczytać autentyczną historię, który wydarzyła się w ostatni piątek na szlaku na Krzyżne. Wstawiamy ją ku przestrodze i apelujemy o rozwagę i myślenie podczas dobierania dla siebie szlaków i przy planowaniu wędrówek górskich.
Kazelot2000 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 208
Komentarze (208)
najlepsze
to ciekawe jak w ogóle trafiła na 5 stawów...
zagrożenia! Ja wchodziłem w zeszłym roku na Giewont, lipiec, skwar,
wszyscy w krótkich spodenkach, japonki, klapki, małe dzieci - koszmar!
Ja jedyny byłem przygotowany: dwa czekany, raki, profesjonalna odzież,
specjalistyczny mocno spłaszczony namiot (żeby opierał się wiatrom),
butle z tlenem - najgorsze były te ich drwiące spojrzenia ignorantów. A
przecież to GÓRY i wszystko może się zmienić w sekundę!
Wystarczy odrobina rozsądku i pomyślunku czego niestety u wielu z naszych "turystów" brakuje.