Martwe foki w Gdańsku. Miały pętle na szyjach
Na plaży w Gdańsku znaleziono dwie martwe foki. Zwierzęta miały na szyi zaciśnięte pętle, a ich ciała były obciążone cegłą.
Rzeczpospolita_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- 153
- Odpowiedz
Na plaży w Gdańsku znaleziono dwie martwe foki. Zwierzęta miały na szyi zaciśnięte pętle, a ich ciała były obciążone cegłą.
Rzeczpospolita_pl z
Komentarze (153)
najlepsze
Myślę, że w dwa dni by się znaleźli sprawcy. ¯\_(ツ)_/¯
Nie zyskaliby, bo szybciutko by się winni znaleźli i dobro śledztwa już by nie wymagało zakazu połowów.
Poza tym rybaków-kłusowników łatwo wyłapać na na takim małym akwenie jak zatoka, zwłaszcza jak będzie zakaz połowów -- więc też wartość dodana. Zresztą, niewykluczone, że to właśnie kłusownicy utłukli foki.
Oksywie to nie dzielnica Gdańska, a Gdyni...
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Znaleziono-martwe-foki-z-cegla-u-szyi-n124238.html
(ꖘ‸ꖘ)
"Przez lata Dorota Arciszewska-Mielewczyk, posłanka PiS z Gdyni, unikała politycznej odpowiedzialności za kontrowersyjne interesy męża. Po jego tragicznej śmierci musi się zmierzyć z długami i oszukanymi kontrahentami.
Majątek w Borczu na Kaszubach to perła w koronie rodziny posłanki Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk (PiS). Został kupiony w latach 90. przez jej męża Krzysztofa. Biznesmen wyremontował posiadłość, uruchomił elegancki hotel, odnowił stajnie i inne budynki. Obok umieścił magazyny i hale świetnie prosperującej wówczas spółki Polskie Pierze i Puch.
Po tragicznej śmierci Krzysztofa Mielewczyka we wrześniu 2013 r. posłanka przejęła jego rozległe interesy. Nie tylko wymuskaną posiadłość w Borczu i hotele w Toruniu, ale także gigantyczne zobowiązania. Okazało się też, że część interesów kaszubskiego biznesmena została przeniesiona do raju podatkowego na
Jak ten żeglarz przed laty?
A ten żeglarz, co go wyłowili z płytą chodnikową na piersi i rękami skrępowanymi z tyłu to popełnił samobójstwo! Prokuratura tak orzekła. ( ͡° ͜ʖ ͡°)