Mości Państwo, gdzie ta elyta w obcisłych? Tutaj pokazane są klasyczne przypadki "januszostwa" czyli rowerowy odpowiednik Janusza poruszającego się Paseratti Quatrodrzwiowe. Szosowcy akurat jeżdżą szybko, jednak bezpiecznie.
Jak widać niezależnie od rodzaju pojazdu debili wszędzie tyle samo. Wszędzie znajdziemy pieniaczy, zielonki nie znające przepisów i ślepców nie patrzących na znaki...
Jako że cykliści prawa jazdy nie mają (a i uczyć im się najwyraźniej nie chce) to może mała lekcja
Przejście dla PIESZYCH (potocznie pasy lub zebra) – powierzchnia jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska przeznaczona do przechodzenia przez PIESZYCH, oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi.
Chodnik (trotuar) – utwardzony pas terenu służący do poruszania się PIESZYCH, zazwyczaj fragment pobocza drogi.
O ile co do innych raczej jestem za autorem kompilacji, to agresję kierowcy z 2:08 uważam za ryzykowną. Tak, rowerzysta zachowuje się jak ameba - ale potencjalnie kierowca mógł gościa przestraszyć i zabić.
Szkoda, że przez takich bezmózgowców jak na filmie, cała reszta normalnych rowerzystów, jeżdżących zgodnie z przepisami, jest szkalowana przez ludzi, którzy wielbią tylko 4 koła...
@St_Atheist: ale tak jest z każdą grupą, której ułamek ma kebaba zamiast mózgu. Motocykliści, fani BMW itd wszyscy do jednego worka są wrzucani. Nie wielbię tylko 4 kółek, bo robię sporo km na rowerze ale z pokorą muszę przyznać, że wielu rowerzystów to cymbały, które zagrażają sobie na wzajem (np. postoje na ścieżkach rowerowych i pogawędki). Równie często widzę, że pomimo ścieżki rowerowej, debile jadą ulicą. A o tych co przejeżdżają
@St_Atheist: Zgadza się. Zawsze bez mózgów będzie więcej w samochodach... siłą rzeczy jednak dominują na drogach ( ͡°͜ʖ͡°) ale pokutuje też kiepskie przygotowanie na kursach prawa jazdy do wspólnego użytkowania dróg.
Bulwersa rzuciłem kiedy w 3:49 koleś mimo iż, jechał po chodniku i wjechał na pasy, bezpodstawnie rzuca się do kobiety kierującej VW. Babeczka też chyba nie bardzo znała przepisy i zamiast gościa sklepać, że jej samochód rysuje przyjęła krytykę ze strony winowajcy. Zaraz by jej wmówił, że zniszczyła mu rower. Nawiasem mówiąc zatrzymanie się na przejściu dla pieszych nie było najmądrzejszym rozwiązaniem
I dlatego właśnie sku---iele powinni mieć egzamin z przepisów, kartę rowerową, ubezpieczenie oc, rejestrację roweru z widocznym numerem (jak w przypadku samochodu aby pedałomaniaka złapać nawet jak popedałuje w siną dal), do tego jak widać to i badania psychologiczne by się przydały i to by zredukowało ich liczbę o 75% przynajmniej. Sam miałem kilka sytuacji z takimi debilami na drodze, pedalarze nie myślą, przepisy mają gdzieś a ich postawa roszczeniowa jest godna
Komentarze (373)
najlepsze
Przejście dla PIESZYCH (potocznie pasy lub zebra) – powierzchnia jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska przeznaczona do przechodzenia przez PIESZYCH, oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi.
Chodnik (trotuar) – utwardzony pas terenu służący do poruszania się PIESZYCH, zazwyczaj fragment pobocza drogi.
Sygnały podstawowe sygnalizacji świetlnej:
sygnał czerwony – ZABRANIA wjazdu za sygnalizator
Nie wielbię tylko 4 kółek, bo robię sporo km na rowerze ale z pokorą muszę przyznać, że wielu rowerzystów to cymbały, które zagrażają sobie na wzajem (np. postoje na ścieżkach rowerowych i pogawędki). Równie często widzę, że pomimo ścieżki rowerowej, debile jadą ulicą. A o tych co przejeżdżają
I rozumiem jego irytację.
Nawiasem mówiąc zatrzymanie się na przejściu dla pieszych nie było najmądrzejszym rozwiązaniem