4:24 -Co Ty frajerze jeszcze tu trąbisz #!$%@?. #!$%@?Ć CI?!?!
Brakuje jeszcze tylko tekstu:
- co #!$%@?, chcesz #!$%@? #!$%@?? Patrzysz się na mnie, na polaka-robaka. Wiesz kim ja jestem, #!$%@?? Pracuje za trzy tysiące złotych. Jestem #!$%@? kimś. Jestem kimś!"
Filmik pokazujący jakimi gamoniami są rowerzyści... często dzieci, czasami osoby starsze, często osoby nieznające przepisów. A teraz na tym filmiku o rowerzystach spójrzmy ile przepisów łamie elita w samochodach. Szkolona za grube pieniądze, egzaminowana teoretycznie i praktycznie przez państwowe ośrodki...
W co drugim filmiku widać jakieś naruszenie przepisów przez tych elitarnych kierowców.
@FlasH: Z tym że w razie kolizji kierowca ma do wymiany reflektor, a z rowerzysty nie ma co zbierać. Sam gdy jade rowerem jestem 100x bardziej ostrożny niż w aucie. Bo wiem ze nic mnie nie chroni
@znmd: Wiele razy o tym pisałem - dopóki mentalność kierowców nie zmieni się z obecnej "po to są drogi, żebym mógł zapier..., każdy kto mi w tym przeszkadza to wróg" na właściwą "korzystam z uprzejmości mieszkańców tego miasta, hałasując, zanieczyszczając powietrze i zabierając przestrzeń, więc przynajmniej nie będę zagrażał ich życiu", dopóty będzie tak jak jest.
Jako kierowcę wkurza mnie w rowerzystach - omijanie czerwonego światła poprzez zjeżdżanie z jezdni bezpośrednio na przejście dla pieszych (które ma wtedy zielone). Cholernie niebezpieczne zachowanie, szczególnie na skrzyżowaniach na których jest warunkowa strzałka do skrętu w prawo. - ustawianie się na środku pasa na skrzyżowaniach i kontynuacja jazdy na wprost. Szczególnie na szerokich skrzyżowaniach masakrycznie to blokuje ruch. - wjeżdżanie na przejście z chodnika na pełnym gazie. Jeżeli rowerzysta jedzie po
ustawianie się na środku pasa na skrzyżowaniach i kontynuacja jazdy na wprost. Szczególnie na szerokich skrzyżowaniach masakrycznie to blokuje ruch.
@kolesio: a wiesz, że to jedyna bezpieczna metoda startu spod świateł w przypadku gdy nie ma wyznaczonego pasa rowerowego? Kierowca cię widzi. Szczególnie kierowca, który skręca w prawo. Jeżeli stałbyś obok niego, to przy manewrze skrętu, kierowca wymusiłby pierwszeństwo, a to nie jest bezpieczne.
Jeżdżę po Warszawie zarówno rowerem jak i samochodem. Jako rowerzysta 3 razy zostałem potrącony (2x lusterkiem przy byciu wyprzedzanym na drodze, 1x przez Panią gadającą przez komórkę na przejeździe rowerowym przez ulicę). Jako kierowca samochodu nigdy nie maiłem żadnego incydentu z rowerzystami.
Rowerzysci na ulicy, ktorzy nie znaja przepisow to rak. #!$%@?, zeby jechac motocyklem czy samochodem trzeba miec prawo jazdy, rowerem a #!$%@? #!$%@? niech jezdza jak swiete krowy, niektorzy kierowcy samochodow to tez umyslowe ameby zeby nie bylo, ze probuje bronic ktoras ze stron.
@Kremufczyn: Brak instynktu samozachowawczego, chyba nie zdają sobie sprawy że obcisłe rajtuzy i czapka ze styropianu nie ochroni ich magicznie przed zderzeniem z autem. W mieście bardzo wielu rowerzystów jeździ jakby byli na ściernisku za stodoła.
Komentarze (373)
najlepsze
-Co Ty frajerze jeszcze tu trąbisz #!$%@?. #!$%@?Ć CI?!?!
Brakuje jeszcze tylko tekstu:
W co drugim filmiku widać jakieś naruszenie przepisów przez tych elitarnych kierowców.
- omijanie czerwonego światła poprzez zjeżdżanie z jezdni bezpośrednio na przejście dla pieszych (które ma wtedy zielone). Cholernie niebezpieczne zachowanie, szczególnie na skrzyżowaniach na których jest warunkowa strzałka do skrętu w prawo.
- ustawianie się na środku pasa na skrzyżowaniach i kontynuacja jazdy na wprost. Szczególnie na szerokich skrzyżowaniach masakrycznie to blokuje ruch.
- wjeżdżanie na przejście z chodnika na pełnym gazie. Jeżeli rowerzysta jedzie po
@kolesio: a wiesz, że to jedyna bezpieczna metoda startu spod świateł w przypadku gdy nie ma wyznaczonego pasa rowerowego? Kierowca cię widzi. Szczególnie kierowca, który skręca w prawo. Jeżeli stałbyś obok niego, to przy manewrze skrętu, kierowca wymusiłby pierwszeństwo, a to nie jest bezpieczne.
Komentarz usunięty przez moderatora
Rowerzyści vs kierowcy aut - 3:0
@znmd: może dlatego że samochodów jest więcej i robią więcej kilometrów? ale Twój mały rowerowy móżdżek tego pewnie nie pojmuje.
@Kremufczyn: tak samo jak każdy motocyklista na ścigaczu (✌ ゚ ∀ ゚)☞
W mieście bardzo wielu rowerzystów jeździ jakby byli na ściernisku za stodoła.