Developerzy narkotyków i mieszkań mają tą samą mentalność. Ludzie w przymusie dadzą zabrać sobie każde pieniądze. Paradoksalnie jeszcze będą bandycie wdzięczni.
Zauważyłem, że raz narzekacie na kapitalizm, raz na socjalizm. Z jednej strony wydatki publiczne, z drugiej zniżki dla studentów. Kilku drobnych szczegółów nikt nie chce zauważyć, bo tak wygodniej.
Do argumentów rzuconych przez "czterdziesciicztery" (w tym momencie na samym dole) dorzucam jeszcze kilka:
- developer daje zatrudnienie i płaci podatki, w tym pozapłacowy koszt pracy. Dzięki czemu jakaś mama bądź tata mają na utrzymanie rodziny a państwo... za te pieniądze tworzy mu(nieuczciwą)
Warszawa rządzi. Grochów -12tys. Kiedyś przypadkiem natknąłem się na przeliczone na dolary ceny mieszkań w Polsce. Wyszło na to, że za mieszkanie (dla ułatwienia 100m) po 12 tys. za metr trzeba zapłacić 1.200.000 zł.
Zaokrąglając przyjmijmy dolara po 3zł - otrzymujemy 400.000$.
A przy takiej kwocie, jeżeli w Ameryce na tyle okradną bank - to Amerykanie kręcą o tym film.
@BlueZealot: Tu nie tylko politycy są winni, ale obywatele również, którzy kupują mieszkania w tych cenach. Ludzie nie chcą wynajmować, bo kupione to MOJE i nikt mi nie będzie na MOIM się szarogęsił. Podobnie jest w Rumunii z mieszkaniami.
Gdyby Polacy nauczyli się mieszkania wynajmować wtedy i ceny szybciej zeszłyby do normalności. Ale developerka dobrze wie, że Polacy wynajmować nie chcą a i developerscy naganiacze też mają posłuch. Wystarczy, że
Przez chwile zastanawialem sie, jak koszmarne musi byc wykonanie takiego budynku skoro brali pierwszych lepszych z lapanki do budowy domu. Krzywe sciany , odpadajace elementy itp..
Ale zaraz, zaraz. Ci bezrobotni pewnie wlozyli w to wiecej serca i umiejetnosci niz niejeden pseudofachowiec po zawodowce budowlanej, ktory fach ma niby w reku.
Jak to moj ojciec uslyszal kiedys od znajomego budowlanca co mu altanke na dzialce stawial " Poj#$alo Cie? Ludzie maja domy,
Spokojnie, spokojnie. To dopiero początek obniżek cen mieszkań a raczej zmierzania ich cen ku normalności. Ceny mieszkań w Polsce są napompowane do granic niewyobrażalnych- 3000 zł /m2 przy zarobkach rzędu 1500 na rękę miesięcznie. Niż demograficzny + niedostępne kredyty (bo teraz będzie musiało zostać 40% po spłaceniu raty; do tej pory można było wydać na kredyt wszystko co się zarabiało) i to zmusi developerów do obniżki.
@NieruchomyPoruszyciel: Ceny zaczynały spadać, ale niestety rząd na wszelki wypadek wprowadził program "Rodzina na swoim", który de facto powinien nazywać się "Deweloper na swoim", bo pozwolił utrzymać popyt na drożyznę, przez co ceny nie poleciały tak jak powinny w dół.
@stefun: To jasne, że są na bankowym. Chodzi mi o tendencję - ceny na rynku nie pojawiły się znikąd, są ludzie gotowi zapłacić wspomniane przez ciebie 7-10k/m2. Można mówić, że to zdzierstwo, że to nie jest fair ale motywacja by kupić jest silniejsza.
A co do uskładania kasy - owszem, można wynajmować mieszkanie i składać na swoje, ale trzeba mieć mnóstwo zaparcia by co miesiąc odkładać znacznie ponad 1000 pln.
Ponownie pretensje do garbatego, że ma proste dzieci. Deweloper daje taką cenę jaką jest w stanie zapłacić klient. Rynek, sztucznie sterowany to inna sprawa, narzuca takie ceny. Trzeba też pamiętać również, że ten sam budynek, gdyby można go było przenieść, kosztowałby w Pcimiu Dolnym po 500 zł/m kw., a w Warszawie cena wynosiłaby już 3000 zł/m kw. Rynek to popyt i podaż, czyli ilość towaru i pieniędzy na rynku.
@werniks: Do tego trzeba dodać, że Deweloper ma o wiele większe koszty niż taki UP, który nie musi płacić dla ZUS-u, podatków i odpowiedniej pensji budowlańcom. Płaci tylko zasiłki dla bezrobotnych( jeżeli są długotrwale bezrobotni to ich to nie dotyczy) i stypendia za szkolenie. Na pewno więcej niż 900 zł taki bezrobotny nie dostanie a nie wiem czy na największym zadupiu ktoś za 50% poszedłby na budowę. Inna sprawa, że
" Nowe mieszkania za 800 zł/m2 - to nie żart! Od dawna wiadomo że ceny mieszkań na rynku są grubo naciągane. Ciekawe co na to deweloperzy ?"
Tytul wykopu jest rownie celny jak ten: "Miejski Osrodek Pomocy Spolecznej karmi bezdomnych za darmo. To nie zart. Od dawna wiemy, ze owoce morza w restauracji w Mariocie sa grubo naciagane. Ciekawe co na to deweloperzy?".
Jak mozna porownac akcje spoleczna gdzie budowano za darmo
mieszkam w najmowanych mieszkaniu razem z chłopakiem. czynsz do spółdzielni - ~500 zł, prąd, gaz, internet - ~100 zł miesięcznie. a my co miesiąc w sumie bulimy około 1600 zł, ponieważ pan właściciel musi dostać 1000 zł do kieszeni za to, że to mieszkanie nam udostępnia. przy czym marzę o nowej kuchence i o zmywarce w kuchni ale nie wstawię ich bo musiałabym zrobić remont całej kuchni. komu? panu
@anaron_duke: Nie twierdzę że rata kredytu nie może wzrosnąć, twierdzę że póki co przez te kilka lat nie wzrosła. Fajnie że masz inną wizję życia/mieszkania, to jest naprawdę dobre że każdy może robić tak jak chce, bo mamy wybór. Ja nie chcę najmować mieszkania z kilkoma innymi osobami na spółkę, to mogło być fajne jak miałem 21 lat i byłem na studiach. To na co chcę Ci zwrócić uwagę, to
Komentarze (104)
najlepsze
Do argumentów rzuconych przez "czterdziesciicztery" (w tym momencie na samym dole) dorzucam jeszcze kilka:
- developer daje zatrudnienie i płaci podatki, w tym pozapłacowy koszt pracy. Dzięki czemu jakaś mama bądź tata mają na utrzymanie rodziny a państwo... za te pieniądze tworzy mu(nieuczciwą)
Zaokrąglając przyjmijmy dolara po 3zł - otrzymujemy 400.000$.
A przy takiej kwocie, jeżeli w Ameryce na tyle okradną bank - to Amerykanie kręcą o tym film.
Przyznacie,
Gdyby Polacy nauczyli się mieszkania wynajmować wtedy i ceny szybciej zeszłyby do normalności. Ale developerka dobrze wie, że Polacy wynajmować nie chcą a i developerscy naganiacze też mają posłuch. Wystarczy, że
Witamy w (post?)komunistycznym kraju z ch%#owymi politykami.
Ale zaraz, zaraz. Ci bezrobotni pewnie wlozyli w to wiecej serca i umiejetnosci niz niejeden pseudofachowiec po zawodowce budowlanej, ktory fach ma niby w reku.
Jak to moj ojciec uslyszal kiedys od znajomego budowlanca co mu altanke na dzialce stawial " Poj#$alo Cie? Ludzie maja domy,
Skończyło się emigranckie eldorado i zakup
A co do uskładania kasy - owszem, można wynajmować mieszkanie i składać na swoje, ale trzeba mieć mnóstwo zaparcia by co miesiąc odkładać znacznie ponad 1000 pln.
Pretensje można mieć
Tytul wykopu jest rownie celny jak ten: "Miejski Osrodek Pomocy Spolecznej karmi bezdomnych za darmo. To nie zart. Od dawna wiemy, ze owoce morza w restauracji w Mariocie sa grubo naciagane. Ciekawe co na to deweloperzy?".
Jak mozna porownac akcje spoleczna gdzie budowano za darmo
Nie jest też liczony koszt kredytowania inwestycji.
Ciekawe jak z ceną za projekty i uzbrojenie działki (prąd, woda, kanalizacja, gaz).
Realna
taki socjal może być ;)
mieszkam w najmowanych mieszkaniu razem z chłopakiem. czynsz do spółdzielni - ~500 zł, prąd, gaz, internet - ~100 zł miesięcznie. a my co miesiąc w sumie bulimy około 1600 zł, ponieważ pan właściciel musi dostać 1000 zł do kieszeni za to, że to mieszkanie nam udostępnia. przy czym marzę o nowej kuchence i o zmywarce w kuchni ale nie wstawię ich bo musiałabym zrobić remont całej kuchni. komu? panu
i praktyki na Wiejskiej.
Podobnie jak w tamtym przykładzie powinno być sprawniej i również znacznie taniej :)
Większa