Od kiedy? Ceny są niewiele niższe ale nasza siła nabywcza jest kilkukrotnie mniejsza. Jakby patrzeć na ten parametr to benzyna powinna być po 2zł żeby było nas na nią stać.
@Lynx_Lynx a mnie to zawsze zastanawiała jedną sprawa. Niby benzyna jak na warunki polskich zarobków jest droga, ale nie zniechęca to ludzi do posiadania szrotów typu passat b4 i jeżdżenia nimi nawet do sklepu oddalonego dwie ulicy od domu. Komunikacja miejska traktowana jest jako środek transportu dla najbiedniejszej biedoty. W Niemczech za to benzyna jest tania w stosunku do siły nabywczej a ludzie i tak wolą jeździć komunikacja miejska.
@alenacomnielogin_ Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Wróciłem z 5-cio letniej emigracji z Austrii do Krakowa. Komunikacja miejska to kpina. Nie dość, że droga to beznadziejnie zorganizowana. Przejechanie ciągiem Bora Komorowskiego, Opolskiej do Ofiar Katynia zajmuje 40 minut przy dobrych wiatraczki, a jest to jakieś 8 kilometrów. To jest trasa z trzema pasami w jedną stronę. I powiem tak, że jak Żona zakończy okres próbny w firmie to kupię drugi samochód. W MPK
@mikuss: zasadniczo to nie radzę marzyć o większych wypłatach bo to nie problem. Może zarabiać np 10 tys zł ale za paliwo będziesz płacił 50zl. chodzi o większą wartość nabywczą pieniądza bo ta w Polsce non stop spada czyli jest inflacja. Masz stałe zarobki a kupujesz za nie coraz mniej. Czyli jesteś biedniejszy. I to właśnie #!$%@? a rząd zamiast coś robić rzuca kłody pod nogi.
@xqwzyts: Zatankuj do pełna w Polsce, Niemczech i Hiszpanii i policz, ile musisz pracować za minimalną w odpowiadających krajach, by sobie na to pozwolić
Byłem w zeszłym tygodniu w Hiszpanii ON 0.98e, a PB95 1.02e! Mieszkam przy granicy z Czechami sąsiedzi mają ceny odpowiednio 30kc (4,92zł) oraz 31kc (5,08zł). Dzisiaj lałem PB95 po 5,21zł. No niech mnie strzeli!!! Najniższe?! W porównaniu do kogo?!
@SilenceOne: w Norwegii, chyba najdroższym kraju w Europie ropa kosztuje około 14 koron, co daje w przeliczeniu ok 6 złotych. Trochę drożej niż u nas, ale przy jakich zarobkach.
Tak tylko przypominam, że ponad 50% ceny paliwa to podatki i Kaczyński obiecywał ich obniżkę. Zostanie za to rozliczony na wyborach - przynajmniej przez kierowców.
@saimonm: nie wprowadzą, bo dostaną kopa na wyborach. tak samo straszyli wprowadzeniem opłaty za wjazd do miasta tylko po to, żeby przykryć inną sprawę.
Ceny może są najniższe ale tam gdzie pracuje litr paliwa kosztuje 5.7 pln przeliczając na nasze. Tylko ze za godzinę pracy można kupić 11 litrów a u nas ile przy najniższej ?
@Shmit: Ceny benzyny to w 50% podatki, a reszta to głównie ceny na świecie i koszty w Polsce. Dlatego wynagrodzenia są małym składnikiem ceny, ale jednak. I jeśli te rosną, to cena paliwa też. Ogólnie w polskiej gospodarce wzrost płac jest niepotrzebny, bo siłą rzeczy będzie powodował wzrost kosztów pracy i inflację zbliżoną do wzrostu wynagrodzeń. Ergo można przyjąć, że ceny będą rosnąć równo z placami. przy czym płace rosną wolniej
Komentarze (435)
najlepsze
I powiem tak, że jak Żona zakończy okres próbny w firmie to kupię drugi samochód. W MPK
ceny porównujmy do Niemiec, wypłaty do Ukrainy i wyjdzie że "Świat zazdrości dobrobytu Polsce"
jak i zarobki !!!!!!!!!!!
Komentarz usunięty przez moderatora
Dlatego wynagrodzenia są małym składnikiem ceny, ale jednak. I jeśli te rosną, to cena paliwa też.
Ogólnie w polskiej gospodarce wzrost płac jest niepotrzebny, bo siłą rzeczy będzie powodował wzrost kosztów pracy i inflację zbliżoną do wzrostu wynagrodzeń. Ergo można przyjąć, że ceny będą rosnąć równo z placami. przy czym płace rosną wolniej
Komentarz usunięty przez moderatora