Walczą z chorobą, a zabija ich głód. Polskie szpitale głodzą pacjentów
![Walczą z chorobą, a zabija ich głód. Polskie szpitale głodzą pacjentów](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_NgJnWJOH3cB97udys1W2HO2RP2ABMVqX,w300h194.jpg)
30 proc. pacjentów głoduje, 70 proc. wychodzi ze szpital w stanie niedożywienia. Co 10. ma wyniszczony z tego powodu organizm, a 75 proc. właśnie przez niedożywienie zmaga się potem z powikłaniami pooperacyjnymi.
![trinty](https://wykop.pl/cdn/c3397992/trinty_TMSY4J3vzS,q52.jpg)
- #
- #
- #
- 398
- Odpowiedz
Komentarze (398)
najlepsze
Tylko do rozkradania publicznych pieniedzy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Spójrz na zagadnienie w znalezisku. Istnieje latami FP poruszający ten temat (ktoś traci na to czas), jest masa dietetyków dla których układanie diet i doradztwo to chleb powszedni, masa ludzi jada w tych szpitalach to coś i
Więc ten brak żywności w szpitalu to już jest detal przy ogóle problemów jakie są w służbie zdrowia.
Ale w jednym racji nie masz. Za kradzież wafelka kary w Polsce się nie ponosi, już nie mówiąc o więzieniu. Kradzież jest szeroko tolerowana, stali złodzieje potrafią okradać ciągle te same sklepy, a służby nic z tym nie robią.
Do szpitala to idzie się leczyć a nie żreć.
Dobrze też wiedzieć, że wszelkie nowoczesne podejście do przygotowania chorego do planowego zabiegu, w znacznej części opiera się na przygotowaniu pod względem odżywienia. Podkreślam PRZED zabiegiem. Praktycznie na 2-3 tygodnie przed operacją zaleca się wdrożenie suplementacji doustnej. Czym? Tu jest pole do popisu,są takie możliwości:
1. Nutridrink(Nutricia),Resource(Nestle) lub Nutricomp Drink(Braum) -to preparaty w małych buteleczkach, bogatobiałkowe preparaty w różnych wariantach, również dla diabetyków i preparaty zastosowania specjalnego. To dieta bezresztkowa i należy takie coś wypijać powoli, minimum godz/dwie. Inaczej pacjent będzie miał nieprzyjemne odbijania, nudności itp. To podstawowe dostępne w każdej aptece rozwiązanie. Oczywiście przed i po zabiegach.
2. Białko w proszku(np. Protifar) Można dodawać do posiłków, do puree albo i do zupy.
Nie dalej jak 2 miesiące temu byłem na odwiedzinach w szpitalu, i kobiecina sprzątająca całe wiadra niezjedzonego żarcia wywalała!. Może komuś nie smakuje???, jak nie smakuje tzn że za dużo w dupie, a nie że głodny.