Jak milicja puściła na wolność "Skorpiona"
Po drugim zabójstwie milicja miała w swoich rękach "Skorpiona", największego mordercę w historii Polski, ale puściła go na wolność. Potem Paweł Tuchlin zamordował i okaleczył na całe życie czternaście kobiet.
g.....t z- #
- #
- #
- #
- 54
- Odpowiedz
Komentarze (54)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
te zamordowane na całe życie to dopiero miały pecha
To bzdura co piszesz. W PRLu było mnóstwo seryjnych morderców i cały kraj się tym pasjonował. Władza z procesów robiła potem szoł, żeby pokazać ludowi że może wreszcie spać bezpiecznie. Ludzie żyli procesami np. obu wampirów ze Śląska.
Tuchlina puszczono wtedy wolno, bo zatrzymano go za jakieś drobne przestępstwo.
Teraz bardzo trudno uniknąć złapania. Technika kryminalistyczna jest o niebo lepsza. Potencjalni seryjni kończą karierę po pierwszym.
co to miało na celu? ( ಠ_ಠ)