Wybijają w sklepie szyby, oblewają farbą. Policja bezradna, mimo kamer
Pochodząca z Ukrainy Wiktorija Rostkowska pada ofiarą ataków wandali, którym przeszkadza jej sklep z ukraińską żywnością. Od czerwca ubiegłego roku jej sklep został wielokrotnie oblany farbą, Kilka razy wybito w nim szyby, zapchano zamki, a jej samej przebito opony w samochodzie
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 158
Komentarze (158)
najlepsze
Ale niech ta sklepikarka by tylko złapała jednego patusa i mu wklepała, zaraz ja znajdą i wtedy jakoś nie będą mieli problemu z identyfikacją, nawet jakby kamer i świadków nie było.
@arizona5077: ja z tych samych względów uważam, że coś trzeba zrobić, żeby w Polsce było jak najmniej ludzi takich jak Ty
Jeśli ogólnie pojęta władza/administracja nie są w stanie zapewnić bezpieczeństwa, to coś jest grubo nie tak.
A tak poważnie, to faktycznie też jestem ciekaw - co sytuacji w imposilibizmu organów odpowiedzialnych.
http://www.gazetalubuska.pl/artykuly-archiwalne/art/7732409,kiedy-mozna-pozwac-miasto,id,t.html
No to tak teoretycznie można by wysłać takie wezwanie do
@DaKnight: Skąd wniosek, że te zdarzenia są na tle etnicznym ? Równie dobrze były mąż ma jakiś żal i się mści itp.
@fafarafa07: koleżanko. To duża różnica, jak między chrzanem a kapustą
FYI, Polacy też za granicą otwieraja sklepy, więc nie bądźcie hipokrytami